Aircar rozpoczyna proces certyfikacji EASA
„Science fiction staje się teraz rzeczywistością” – twierdzi firma Klein Vision ze Słowacji. I rzeczywiście Aircar spektakularnie wygląda podczas lotu, a także gdy po lądowaniu jego skrzydła składają się i chowają automatycznie, a ogon także chowa się w nadwozie przypominające „Batmobil” (samochód pojawiający się w wielu filmach i serialach o Batmanie).
Profesor Stefan Klein i współzałożyciel Klein Visions Anton Zajac poinformowali, że drugi prototyp, z 300-konnym silnikiem BMW będzie uczestniczył w procesie certyfikacyjnym EASA do klasy CS-23, jak i do klasy drogowej M1.
Jak informuje producent, konstrukcja ma wykonywać loty z prędkościami przelotowymi dochodzącymi do 150 węzłów i posiadać zasięg 600 mil. Rozbieg AirCar oszacowany jest na 1000 stóp, spalanie na ok pięć galonów na godzinę lotu, a udźwig ma wynieść ok. 226 kg (500 funtów).
Model testowy napędzany jest silnikiem BMW o pojemności 1,6 litra, ale seryjne Air Cars będą już wyposażone w 300KM jednostki ADEPT Airmotive V-6. Pierwsze modele będą miały dwa miejsca siedzące, jednak planowane jest opracowanie również czteromiejscowej wersji.
Komentarze