Przejdź do treści
Źródło artykułu

Enter Air powiększył flotę o kolejny samolot typu B737 MAX 8

Enter Air powiększył flotę o kolejny samolot typu B737 MAX 8 - poinformowała w czwartek spółka. Dodała, że planuje pod koniec 2025 r. oraz w 2026 r. odebrać kolejne nowe samoloty tego typu.

„Sprowadzeniem do polski samolotu SP-EXD rozpoczynamy zapowiadany proces wzmacniania naszej floty o kolejne maszyny B737 MAX 8. Jest to odpowiedź na coraz większy popyt na nasze usługi na rynku polskim i w Europie” - przekazała w czwartek polska prywatna linia lotnicza. Podała, że samolot przyleciał do Warszawy w czwartek z Seattle.

Enter Air zwrócił uwagę, że maszyny tego typu zużywają o kilkanaście procent mniej paliwa w porównaniu do poprzednich generacji samolotów tego producenta, co wpływa na obniżenie kosztów operacyjnych. Samolot ma też większy zasięg, który umożliwia realizację tras na średnim i długim dystansie bez międzylądowania.

"Daje nam to dużo większe możliwości planowania operacji przede wszystkim w sezonie zimowym, kiedy większość naszych maszyn lata do odległych destynacji takich jak Kenia, Zanzibar, Malediwy czy Sri Lanka” - wskazał członek zarządu i dyrektor generalny Enter Air Grzegorz Polaniecki, cytowany w komunikacie.

Spółka zwróciła też uwagę, że nowy samolot o rejestracji SP-EXD będzie 10 maszyną tego typu w barwach Enter Air. Przed sprowadzeniem ostatniego samolotu flota Enter Air liczyła 33 maszyny, 24 samoloty typu B737-800, oraz 9 - B737 MAX 8. Przewoźnik poinformował również, że planuje pod koniec 2025 r. oraz w 2026 r. odebrać kolejne pięć nowych MAX-ów.

W ramach Grupy Enter Air operacje lotnicze wykonują także 4 samoloty szwajcarskiej linii Chair Airlines oraz 4 samoloty Fly4 Airlines, wspólnego przedsięwzięcia z TUI, którego działalność polega na wynajmie samolotów z załogami na rzecz przewoźników lotniczych.

Linie lotnicze Enter Air powstały w grudniu 2009 roku. Założycielami Enter Air byli dwaj inwestorzy od wielu lat związani z lotnictwem: Marcin Kubrak oraz Grzegorz Polaniecki. (PAP)

ab/ mick/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony