Kolejne atrakcje podczas AIR SHOW 2015 w Radomiu
Międzynarodowe Pokazy Lotnicze AIR SHOW to największe w Polsce widowisko lotnicze, podczas którego widzowie będą mogli podziwiać w dniach 22-23.08.2015 r. akrobacje samolotowe i śmigłowcowe tak bardzo obfitujące w efekty świetlne i dźwiękowe. Oprócz hałasu silników turboodrzutowych, od którego drży ziemia, atrakcją będą występy solistów w samolotach bojowych, stosujących pułapki termiczne.
Na polu walki tzw. flary służą do mylenia wrogich rakiet przeciwlotniczych naprowadzających się na źródło ciepła (promieniowania podczerwonego). Warto wiedzieć, że występujący na AIR SHOW piloci mogą odpalać flary powyżej 200 metrów i tylko wtedy, gdy przewiduje dokumentacja organizacji lotów pokazowych, a nad miejscowościami powyżej wysokości 600 m.
W tym roku możemy się spodziewać zastosowania flar przez pilotów samolotów F-16 i MiG-29. Nie możecie tego przeoczyć!
(fot.: Sławomir Hesja Krajniewski i Wojciech Mazurkiewicz/fotopoork.pl)
Specjalne efekty pirotechniczne wchodzą na stałe do programu Międzynarodowych Pokazów Lotniczych AIR SHOW. 22-23.08.2015 r. samoloty bojowe Sił Powietrznych ponownie zasymulują atak na cele naziemne czyli misję Close Air Support.
Organizatorzy zapowiadają dwa następujące po sobie „bombardowania” – jedno wykonają piloci myśliwsko-bombowych Su-22 z 21 Bazy Lotnictwa Taktycznego ze Świdwina, a drugie piloci F-16 z 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego. Ten pokaz oczywiście najlepiej będzie widoczny od strony publiczności, zgromadzonej na płycie lotniska.
(fot. Krzysztof Andrzejczak/Fotopoork.pl)
W rzeczy samej podczas przelotu nad lotniskiem tych samolotów zdalnie zdetonowane zostaną beczki wypełnione łatwopalną cieczą. Odstęp między poszczególnymi detonacjami w serii wyniesie tylko 0,2 sekundy, więc fotografowie muszą wykazać się refleksem.
W dniach treningów poprzedzających AIR SHOW również będzie trenowany ten element, ale w ograniczonej formie, gdyż jego celem będzie tylko koordynacja współdziałania lotników z pirotechnikami na lotnisku. W celu ograniczenia zagrożenia pożarowego przestrzeń wokół strefy „rażenia” zostanie wykoszona i odpowiednio oborana, a ewentualne zarzewia ugasi zastęp strażaków, czuwających nad przebiegiem „bombardowania”.
(fot. Wojciech Mazurkiewicz/Fotopoork.pl)
Komentarze