Mistrz Świata w motoparalotniarstwie będzie sponsorowany przez Orlen
Wojciech Bógdał, mistrz świata w motoparalotniarstwie zyskał ważnego partnera – PKN Orlen. Koncern postanowił wesprzeć młodego sportowca i podpisał z nim ponad roczną umowę sponsoringową. W zamian, logo koncernu znajdzie się na skrzydle oraz stroju sportowca, samochodzie i przyczepie.
O sukcesach Wojtka Bógdała pisaliśmy wielokrotnie – obecnie jest najbardziej utytułowanym zawodnikiem w historii polskiego sportu motoparalotniowego. Zdobył dwukrotnie tytuł mistrza świata, jest podwójnym mistrzem Europy, trzykrotnym mistrzem Polski, a także zdobywcą złotego medalu The World Games 2017 we Wrocławiu. Nic dziwnego, że w 2016 roku został uznany najlepszym pilotem sportowym w kraju. Stało się to tuż po zdobyciu Mistrzostwa Świata w slalomach motoparalotniowych. W tym roku, podczas Balu Lotników i Obronności Polskiej w Krakowie, Wojtek Bógdał otrzymał drugą nagrodę za zdobycie złotego medalu podczas The World Games 2017 we Wrocławiu oraz złotego medalu Mistrzostw Europy w Czechach.
– Niezmiernie cieszę się z tej nagrody, tym bardziej, że jest ona przyznawana przez ekspertów cywilnej i wojskowej branży lotniczej za rzeczywiste dokonania na arenie sportowej. Motoparalotniarstwo po raz pierwszy zagościło na The World Games. Zdobyłem tam pierwszy złoty medal dla Polski. Później swoją dobrą formę potwierdziłem, wygrywając Mistrzostwa Europy w Czechach – tłumaczy Wojtek Bógdał. – W stu procentach wykonałem założony plan.
W tym roku zdobył również tytuł mistrza świata w Tajlandii i, jak podkreśla, dzięki jego pasji do tej dziedziny sportu i sukcesom, jakie odnosi, coraz więcej młodych osób przejawia zainteresowanie do latania na motoparalotniach.
– Jesteśmy szczęśliwi, że Wojtek Bógdał dołączył do grona sportowców, z którymi współpracuje PKN ORLEN – mówi Wioletta Kulpa, kierownik Działu Sponsoringu i CSR w PKN ORLEN. – Wierzę głęboko, że dzięki naszemu zaangażowaniu otworzą się przed nim nowe możliwości rozwoju i będzie zdobywał kolejne, sportowe cele. Będziemy trzymać kciuki! – dodaje Wioletta Kulpa.
Komentarze