Katastrofa samolotu Jak-12 w Nowym Targu
Do wypadku doszło około godziny 13:05. Samolot spadł dwa kilometry od nowotarskiego lotniska w pobliżu ulicy Waksmundzkiej, w okolicy 50-60 m od zabudowań.
Według relacji Andrzeja Siekanki, rzecznika prasowego małopolskiej straży pożarnej, samolot po uderzeniu w ziemię stanął w płomieniach. Na miejsce skierowano sześć jednostek straży pożarnej , które po pół godzinie ugasiły pożar. We wraku maszyny znaleziono ciało pilota.
Samolot Jak-12 o znakach SP-AAG należał do Aeroklubu Nowy Targ i służył do holowania szybowców. Taki właśnie lot wykonywał i dziś. Sześćdziesięcio-kilku letni, doświadczony pilot, po wyczepieniu szybowca, zgłosił problemy z samolotem i wracał właśnie na lotnisko. Z nieznanych na razie przyczyn samolot runął na ziemię i stanął w płomieniach. Pilot zginął na miejscu.
Obecnie na miejscu zdarzenia jest prokuratura i komisja badania wypadków lotniczych - trwa zabezpieczanie śladów katastrofy.
Samolot Jak-12 o znakach SP-AAG należał do Aeroklubu Nowy Targ i służył do holowania szybowców. Taki właśnie lot wykonywał i dziś. Sześćdziesięcio-kilku letni, doświadczony pilot, po wyczepieniu szybowca, zgłosił problemy z samolotem i wracał właśnie na lotnisko. Z nieznanych na razie przyczyn samolot runął na ziemię i stanął w płomieniach. Pilot zginął na miejscu.
Obecnie na miejscu zdarzenia jest prokuratura i komisja badania wypadków lotniczych - trwa zabezpieczanie śladów katastrofy.
Źródło artykułu
Komentarze