Przejdź do treści
Dron & Putin, fot. Popular Science
Źródło artykułu

Czy Rosja fałszowała sygnał GPS, aby chronić Putina przed dronami?

Przez stulecia żeglarze polegali na gwiazdach, aby bezpiecznie nawigować po morzach i oceanach. W dzisiejszych czasach są one zastępowane przez sieć satelitów GPS, które obsługują całą nawigację. Ale w przeciwieństwie do położenia gwiazd, dzięki którym marynarzy określali swoją pozycję , sygnały GPS mogą być sfałszowane i nie tylko „mogą”, ale „były”, stwarzając problem dla całej nawigacji oceanicznej.

„Above Us Only Stars: Exposing GPS Spoofing in Russia and Syria” to raport opublikowany przez C4ADS w kwietniu 2019 r., w którym wyszczególniono sposoby, w jaki fałszowanie sygnału GPS zakłóciło ruch morski na korzyść Rosji.

C4ADS przeanalizował blisko 10 tys. podejrzanych przypadków fałszowania w 10 różnych miejscach, które dotknęły ponad 1300 cywilnych systemów nawigacyjnych i znalazł interesujący wspólny czynnik: nie tylko systemy GPS były sfałszowane, ale również współrzędne lotnisk.

Dlaczego lotniska?

Odpowiedzią jest nie tyle bezpieczeństwo morskie, ile bezpieczeństwo personelu. Większość dronów jest tak zaprogramowanych, żeby unikać lotnisk, ale fałszowanie sygnału GPS jest najłatwiejszym sposobem na zmniejszenie liczby nieautoryzowanych lotów bezzałogowych statków powietrznych, o które personel ochrony obiektów lotniczych musi się martwić.

„Raport opisuje również silną korelację między podróżami prezydenta Rosji Władimira Putina, a działaniami fałszującymi” - napisała Dana Goward z Fundacji Resilient Navigation and Timing. „To wzmacnia spekulacje, że wpływ na ruch statków jest jedynie produktem ubocznym rosyjskiego rządu, próbującego chronić swoich VIP-ów przed dronami”. W przypadku marynarzy wymaga to natychmiastowego przejścia do innych systemów nawigacyjnych i ścisłego monitorowanie nawigacji GPS w pobliżu wybrzeży, tak aby uniknąć obrania niewłaściwego kursu.

Pełna wersja raportu “Above Us Only Stars: Exposing GPS Spoofing in Russia and Syria” dostępna jest tutaj (LINK)

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony