Przejdź do treści
Źródło artykułu

Christian Maurer dotarł do Monako!

Christian Maurer - Szwajcar, który prawie od początku był na prowadzaniu morderczego wyścigu przez Alpy - Red Bull X-Alps zakończył wyścig w pięknym stylu, wykonując jeszcze przeloty nad statkiem wycieczkowym, po czym wylądował, zwyciężając tym samym w tegorocznej edycji! Wylądował o 16:19.

O 16:06 wystartował do ostatniego, wieńczacego jego zmagania lotu. 
Obejrzyj film z tego lotu.

Teraz wszyscy pozostali mają 48 godzin na dotarcie do Monako, zanim wyścig zostanie zakończony.

Następni za championem są Toma Coconea (Rumunia), przed którym jeszcze 181km, i Paul Guschlbauer (Austria) - przed nim jeszcze 205km.

Zawodnik, który zaskakuje swoimi działaniami komentatorów, plasuje się obecnie na czwartym miejscu - a mowa o Martinie Müller (Szwajcaria), którego poczynania komentowane były jako dojrzałe i zaskakująco przemyślane w wymagających decyzji sytuacjach.

Każdy następny zawodnik ma trudniej - nie tylko ze względu na dystans, ale także ze względu na ciężar psychiczny. To, to o czym pisał w swoim komentarzu jeden z uczestników edycji sprzed kilku lat – „im bliżej celu tym trudniej”.

Polak – Paweł Faron - któremu wiernie i gorąco dalej kibicujemy, ma jeszcze przed sobą 416km, jest na 19 pozycji, która obecnie jest ostatnią, ponieważ pozostali wykruszyli się, zrezygnowali lub zostali zdyskwalifikowani.

Udziału nie biorą już:
Jan Skrabalek (Czechy), Pierre Carter (RPA), Martin Romero (Argentyna), Masayuki Matsubara (Japonia), Vincent Sprüngli (Francja), Nuno Virgilio (Portugalia), Mike Küng (Austria), Philippe Barnier (Francja), Ivar Sandstå (Norwegi), Christian Amon (Austria), Kaoru Ogisawa (Japonia)
 

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony