Akcje załóg LPR na początku października

W pierwszy tygodniu października załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego niezmiennie niosły pomoc poszkodowanym. Misje obfitowały w loty do wielu wypadkach drogowych. Pomocy udzielono też pacjentom z udarem, poszkodowanym po upadku z wysokości (w tym z rusztowania), a także młodej kobiecie przygniecionej przez bele sprasowanego siana.

Tylko w ubiegłym tygodniu 21 śmigłowców LPR wykonało 275 lotów do wypadków, zachorowań oraz transportów międzyszpitalnych, z czego najwięcej należało w minionym tygodniu do załogi "Ratownika12" z Warszawy – 28 lotów. Druga pod względem ilości lotów była załoga "Ratownika9" z Poznania, która wykonała 24 loty. Trzeci wynik pod względem liczby udzielonych pomocy należy do załogi "Ratownika11" ze Szczecina – 21 lotów.

Do zadań jak zawsze włączana jest załoga Piaggio P180 Avanti. W ubiegłym tygodniu załogi tych samoloty wykonały osiem wylotów (transport międzyszpitalny). Załogi Samolotowego Zespołu Transportowego pozostają w całodobowej gotowości.

W sumie, w minionym tygodniu, wszystkie statki powietrzne LPR wykonały 283 loty. W porównaniu z poprzedzającym tygodniem liczba interwencji wzrosła o 59. Powyższa statystyka nie obejmuje lotów odwołanych, niewykonanych, szkoleniowych i technicznych.

Dla utrzymania ciągłej zdatności śmigłowców H135 Lotniczego Pogotowia Ratunkowego niezbędne są różnego rodzaju obsługi techniczne. W bazach, które pracują do godziny 20:00, obsługi liniowe wykonuje się po dyżurze, natomiast w całodobowych Oddziałach jest to możliwe tylko pomiędzy godz. 7:00 a 20:00. Wiąże się to z czasowym zawieszeniem dyżuru, dlatego musi być właściwie skoordynowane z poszczególnymi komórkami LPR.

Godziny zawieszenia dyżuru są ściśle określone i wynikają z czasu pracy baz HEMS ościennych, które mogą być wykorzystane do misji w rejonie działania "zawieszonej" bazy. Nigdy też nie prowadzi się obsług jednocześnie w dwóch sąsiadujących bazach.