Przejdź do treści
Źródło artykułu

Podsumowanie Obozu Przelotowego 2014

W dniach 26 kwietnia – 4 maja, staraniem Górskiej Szkoły Szybowcowej, odbył się na Żarze Wiosenny Obóz Przelotowy. Otwarty dla pilotów z całej Polski, niezależnie od ich kwalifikacji i wcześniejszego przygotowania. Lotnicy nie zawiedli, wielu z nich pojawiło się już z własnym sprzętem.

Pomimo deszczowej majówki pogoda dopisała - 20 uczestników spędziło w powietrzu 246 godzin, przelatując 6787 kilometrów. W trakcie trwania obozu 3 uczniów-pilotów wykonało przelot nawigacyjny z instruktorem a 1 uczeń pilot przelot nawigacyjny samodzielny na odległość powyżej 100 km, co zalicza się do wydania licencji SPL. Jeden uczeń-pilot zaliczył wszystkie 3 warunki do srebrnej odznaki szybowcowej FAI.

Rejon przelotów szybowcowych wyznaczano w zależności od pogody i umiejętności pilota po Beskidzie Zachodnim, Tatrach, Niżne Tatry (SK), Mala i Velka Fatra (SK). Dla uczniów trasa poza górami dcp. EPZR, EPRG, EPZR. Zmienna wiosenna pogoda pozwoliła wykorzystać do lotów 7 z 9 dni obozu z czego 4 dni można było wykorzystać do wykonania przelotów szybowcowych.

Dzięki uprzejmości Allstar PZL Glider mogliśmy do woli korzystać, jak się okazało, ze wspaniałego szybowca SZD-54-2 Perkoz, którego osobiście dostarczył na Żar Dyrektor ds. Technicznych bielskiego Zakładu – Michał Ombach. Perkoz, który lada dzień pojawi się na stałe w polskich ośrodkach, wyjątkowo przypadł do gustu wszystkim, którzy nim w trakcie obozu latali. Szczęściarze zaliczyli także lądowanie w... terenie przygodnym.

Uczestnicy WOP mimo trudnej i zmiennej pogody wyjechali z Żaru zadowoleni, bogatsi o nowe umiejętności i doświadczenia. O tym, jaką zmienność pogody oferują góry, ile emocji i pięknych doznań dostarczają, nie przekona się ten, kto nie odwiedzi Żaru. To magiczne i urokliwe miejsce oferuje bardzo szerokie możliwości uprawiania szybownictwa, od lotów żaglowych, poprzez dalekie termiczne przeloty, aż po zdobywanie diamentów wysokościowych.

Starty na holu przy silnych i zmiennych wiatrach, loty w terenie górskim, loty przy zboczu czy ciasne manewrowanie do lądowania w warunkach silnej turbulencji, w ciągu zaledwie kilku dni podnoszą kwalifikacje praktyczne szybowników bardziej, niż niejeden sezon spędzony na „płaskim” lotnisku. Dodatkowo, zmienna pogoda w czasie obozu dostarczyła nowych wrażeń i umiejetności radzenia sobie w zmiennych burzowych warunkach meteo.

Zachęcamy do aktywnego uprawiania szybownictwa właśnie na Żarze. Żar stara się dla Was i zaprasza na kolejne obozy… 

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony