Paralotniowy Puchar Beskidów 2011
Niestety wszystkie prognozy się pomyliły co do dzisiejszego dnia i nie było aż tak pięknie jak się spodziewaliśmy.
Rozłożyliśmy krótką trasę 33,2km speed run, jednak zbyt duże zachmurzenie uniemożliwiło przelecenie tej trasy. Najlepszy był Jacek Waksmundzki, który przeleciał ponad 20km trasy.
Dystans minimalny 10km pokonało jednak zaledwie 5 pilotów, co niestety przy frekwencji 36 zawodników nie wystarczyło do zaliczenia tej konkurencji.
Beskidzkie Stowarzyszenie Paralotniowe
Rozłożyliśmy krótką trasę 33,2km speed run, jednak zbyt duże zachmurzenie uniemożliwiło przelecenie tej trasy. Najlepszy był Jacek Waksmundzki, który przeleciał ponad 20km trasy.
Dystans minimalny 10km pokonało jednak zaledwie 5 pilotów, co niestety przy frekwencji 36 zawodników nie wystarczyło do zaliczenia tej konkurencji.
Beskidzkie Stowarzyszenie Paralotniowe
Źródło artykułu
Komentarze