„Anakonda” ratowała rozbitków
Doskonalenie technik przetrwania i ratowania na morzu oraz udzielanie pomocy rozbitkom to główny cel ćwiczeń, które odbyły się wczoraj (czwartek, 5 czerwca) na Zatoce Gdańskiej. W szkoleniu uczestniczyli instruktorzy Ośrodka Szkolenia Nurków i Płetwonurków WP oraz śmigłowiec W-3RM z 43. Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni Babich Dołach.
Instruktorzy gdyńskiego Ośrodka Szkolenia Nurków i Płetwonurków WP, którzy zwykle szkolą personel latający jak się zachować podczas awaryjnego wodowania statku powietrznego i co zrobić, aby przetrwać na morzu do czasu przybycia pomocy wcielili się wczoraj w rolę rozbitków. Wczoraj to oni w praktyce doskonalili umiejętności w zakresie korzystania z wyposażenia ratowniczego oraz wzywania pomocy w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia na morzu.
Ćwiczenia z samoratowania i przetrwania na morzu. (fot. R. Pioch)
Zadaniem załogi śmigłowca W-3RM w składzie: kpt. pil. Janusz Żytko (dowódca), kpt. pil. Artur Kasprzak (drugi pilot), st. chor. szt. Stanisław Czujkowski (ratownik) oraz st. chor. szt. Robert Kotyński (technik), było podjęcie dwóch grup rozbitków z tratwy ratowniczej i wody, a następnie przekazanie ich na pokład holownika H-8. Do podejmowania i opuszczania pozorantów wykorzystano zarówno pętlę oraz trójkąt ratowniczy.
Ćwiczenia z samoratowania i przetrwania na morzu. (fot. Cz. Cichy)
Śmigłowce W-3RM „Anakonda” są przeznaczone do wykonywania zdań poszukiwawczo - ratowniczych nad wodą i lądem, w zróżnicowanych warunkach atmosferycznych w dzień i w nocy. Na pokład mogą zabrać do 8 rozbitków (w pozycji leżącej 2). Maszyny te są wyposażone w dźwig burtowy z wciągarką elektryczną, wykorzystywaną do podnoszenia lub opuszczania ludzi i ładunków za pomocą pętli, chusty, dwuosobowego kosza ratowniczego lub noszy. Śmigłowce te posiadają również sześć rozmieszczonych wokół kadłuba nadmuchiwanych pływaków. Dzięki nim po wodowaniu w sytuacji awaryjnej załoga i pasażerowie mają czas na ewakuację. Trzy „Anakondy” lotnictwa MW wyposażono w system obserwacji w podczerwieni FLIR, jedna w system obserwacyjny SAFIRE sprzężony z reflektorem (tzw. szperaczem).
W skład załogi wchodzi do 5 osób: dowódca, drugi pilot, ratownik, technik - operator dźwigu oraz lekarz. Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej (BLMW) posiada łącznie 7 tego typu śmigłowców. Trzy najstarsze maszyny tego typu zostaną w ciągu najbliższych dwóch lat zunifikowane w zakładach lotniczych PZL - Świdnik do wersji W-3WARM.
W ramach pełnionych przez lotników BLMW całodobowych dyżurów w krajowym systemie ratownictwa morskiego i lotniczego załogi śmigłowców „Anakonda” uczestniczyły w ponad 290 akcjach ratowniczych na morzu.
Komentarze