Przejdź do treści
B777 należący do Eva Air
Źródło artykułu

11 ciekawostek o Boeingu 777

Boeing 777 to najpopularniejszy na świecie pasażerski samolot szerokokadłubowy. Jeśli w ciągu ostatnich 10 lat lataliście z Europy lub Azji do Stanów Zjednoczonych, jest spora szansa, że byliście właśnie na pokładzie 777. Oto 11 rzeczy, jakich możecie nie wiedzieć o tym niesamowitym samolocie:

1. Boeingi 777 spędziły w powietrzu potężną ilość czasu:  ponad 35 mln godzin od oblotu pierwszego egzemplarza tego samolotu w 1994 r.;

2. Przy prędkości przelotowej wynoszącej około 560 mp/h, czas spędzony w powietrzu pozwoliłby mu na pokonanie 19,6 mld mil. To jest 13 odległości z Ziemi do Saturna i z powrotem;

3. Projektanci B777 - pierwszego na świecie odrzutowca pasażerskiego wyposażonego w awionikę "fly by wire"- pozostawili w kokpicie tradycyjne stery, zamiast znanych z Airbusa bocznych joysticków;


4. Boeing 777 to pierwszy liniowiec w całości zaprojektowany przy pomocy komputera. Ile pracy kosztowało go stworzenie tej maszyny? Sporo. Dokładnie 1,847 bilionów bajtów danych;

5. Zastanawialiście się kiedyś gdzie odpoczywa załoga podczas długi rejsów? W 2003 r. Boeing wprowadził kabiny wypoczynkowe dla załogi jako jedną z opcji dla modelu 777. Przednie pomieszczenie (umieszczone nad głównym pokładem i połączone z nim schodami) zawiera dwa łóżka i dwa fotele. W kabinie z tyłu odrzutowca są łóżka;


6. Towarowy B777 (777F) to wersja cargo modelu 777-200LR. Jego udźwig użyteczny to 103 tony i jest zbliżony do możliwości B747-200F (110 ton);

7. Na mocy startowej silniki B777 zasysają w ciągu minuty ponad 56,5 tys. metrów sześciennych powietrza. Człowiek oddychałby taką ilością przez 44 dni;

8. Silniki 777 mają większą średnicę niż kadłub Boeinga 737. Można by w nich zmieścić 2 rzędy siedzeń po 3 w każdym;


9. B777 lata w ponad 50 liniach lotniczych;

10. Najnowszy model  B777-300ER kosztuje ponad 320 milionów dolarów;

11. W kwietniu 2014 roku Boeing 777 został najlepiej sprzedającym się szerokokadłubowym samolotem pasażerskim. Przy zachowaniu obecnego tempa produkcji, w 2016 roku ma szanse zostać najliczniej produkowanym szerokokadłubowcem w historii.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony