Wodowania Icon A5 przyczyną zgłoszeń alarmowych na 911
Operowanie amfibii A5 z wody nie jest niczym niezwykłym, ale wciąż jest to manewr, który powoduje różne reakcje obserwujących go osób. Kilka dni temu na policję w USA został zgłoszony wypadek samolotu, który rzekomo rozbił się na wodach nieopodal wybrzeża w stanie Maine. Jednak okazało się, że to była amfibia A5, która tam rutynowo wodowała. Derek Tam-Scott, szef Działu Komunikacji firmy Icon powiedział, że zgłoszenia do policji o wodowaniu amfibii wcale nie są rzadkie.
"Tak było kilka razy w Nowym Jorku w 2015 roku, gdy ludzie jadący na mostem George Washingtona zobaczyli samolot zniżający się nad rzeką Hudson", dodał.
Tam-Scott mówił, iż statek powietrzny, który wywołał zamieszanie w zeszłym tygodniu to był A5 egzemplarz nr 20 dostarczony do prywatnego użytkownika w lipcu br. Klient bazuje samolot na swoim jachcie Axis (wcześniej ochrzczonym Fast & Furious), którym przemieszcza się wzdłuż wschodniego wybrzeża USA. Jest on przystosowany do przewożenia na swoim pokładzie helikopterów lub innych konstrukcji. Żuraw na rufie statku może podnosić ciężary o masie do 12 ton, dlatego nie ma żadnego problemu z ważącą kilkaset kg amfibią A5.
Komentarze