Śmigłowiec AH-1 Cobra rozbił sie podczas kręcenia programu telewizyjnego

5 marca, podczas kręcenia odcinka magazynu Top Gear Korea (odmiany brytyjskiego magazynu motoryzacyjnego telewizji BBC) doszło do wypadku śmigłowca AH1 Cobra, który podczas wspólnych zdjęć z samochodem Chevrolet Corvette, uderzył w ziemię wbijając chmurę pyłu. Do zdarzenia doszło na lotnisku Coolidge w stanie Arizona.

Obaj członkowie załogi mieli prawidłowo zapięte pasy bezpieczeństwa oraz założone na głowę hełmy lotnicze, co m.in. spowodowało, że odnieśli tylko niegroźne obrażenia i wyszli z wraku maszyny o własnych siłach. Steve Esparaza, który nagrał wypadek, powiedział, że wyłączył kamerę w momencie gdy śmigłowiec spadł na ziemię, ponieważ myślał, że załoga zginęła. "Nie chciałem filmować tego, co myślałem, że się stało", wyjaśniał lokalnej stacji telewizyjnej KSAZ.

Śmigłowiec AH1 Cobra był powszechnie używany podczas wojny w Wietnamie, a ten konkretny egzemplarz został wypożyczony z fundacji Army Aviation Heritage. Statki powietrzne tego typu były budowane w sposób, który miał zapewnić maksymalne szanse przeżycia załogi w momencie zestrzelenia bądź katastrofy. Po wypadku, pilot wyłączył silnik i razem z drugim członkiem załogi samodzielnie opuścili wrak. "Sztywna rama helikoptera spowodowała, że piloci wyszli z opresji cało", powiedział Joe Brugmanm, szef miejscowej policji. Nazwiska członków załogi nie zostały podane do publicznej wiadomości.