GippsAero GA10 rozbił się w czasie lotu testowego

4 czerwca, podczas lotu testowego, na pustyni Mojave w południowej Kalifornii rozbił się samolot GA10 turbo Airvan GippsAero. Obaj piloci zdołali opuścić statek powietrzny jeszcze na wysokości 5 tys. stóp i bezpiecznie wylądowali na spadochronach.

Earle Boyter, rzecznik Mahindra Aerospace, firmy macierzystej GippsAero, powiedział, że nie może potwierdzić żadnych informacji odnośnie przyczyn zdarzenia. "Aktualnie znajdujemy się na wczesnym etapie trwającego dochodzenia, więc nie mamy więcej szczegółów do przekazania", tłumaczył. Chociaż GA10 jest certyfikowaną konstrukcją to egzemplarz, który wykonywał lot był eksperymentalny.

Lot był wykonywany w różnych konfiguracjach, mających określić możliwości GA10. Samolot wystartował z lotniska Mojave Air & Space Port i rozbił się około 25 km na zachód od bazy lotniczej Edwards. Był własnością GippsAero, z siedzibą w Australii. Boyter dodał, że firma Mahindra będzie ściśle współpracowała z Narodową Radą Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) oraz Federalną Administracją Lotnictwa USA (FAA) celem dokładnego ustalenia przyczyn zdarzenia.