72-letni pilot skazany po znalezieniu narkotyków w jego samolocie

72-letni pilot został skazany po tym, jak przyznał się do zarzutu posiadania marihuany, której ponad 90 kg policjanci znaleźli w jego samolocie. Allen Richter był śledzony od momentu, gdy wystartował wyprodukowanym w 1962 r. Piperem PA-24-250 Comanche z lotniska w stanie Arizona, a został zatrzymany 5 listopada ub. w stanie Indiana. Richter nie był właścicielem statku powietrznego i zeznał policji, że wcześniej go ukradł. Wszystkie wykroczenia spowodowały, że został skazany na łączną karę 7 lat pozbawienia wolności. 

Śledczy twierdzą, że pilot rozpoczął lot w Kalifornii i kierował się na lotnisko w stanie Maine, które było wymienione jako ostateczne miejsce przeznaczenia, jednakże mężczyzna wcześniej kilkukrotnie modyfikował plan lotu. Po wylądowaniu na regionalnym lotnisku Clark, w stanie Indiana, na Richtera czekał funkcjonariusz policji razem z psem do wykrywania narkotyków. Zwierzę natychmiast wyczuło niedozwolone środki, w związku z czym mężczyzna został zatrzymany.

Podczas przeszukania samolotu, na tylnich jego siedzeniach policja odkryła trzy sportowe torby, które zawierały ponad 13 kg marihuany. Dodatkowo, w luku bagażowym znajowało się kolejnych siedem worków, co dało łącznie ponad 90 kg narkotyków. Prokuratorzy oszacowali wartość przewożonej marihuany na ok. 450 tys. dolarów. Podczas ogłaszania wyroku sędzia wziął pod uwagę wiek oskarżonego, jego zły stan zdrowia oraz fakt przyznania się do winy. Ale dodał, że 8 lat temu mężczyzna został skazany za podobne wykroczenia.