NASA testuje poduszki powietrzne dla śmigłowców
Inżynier NASA, Sotris Kellas stworzył innowacyjną, zaawansowaną technicznie poduszkę powietrzną (o strukturze plastrów miodu) zwaną „deployable energy absorber.” Ma ona na celu ochronę pilotów i pasażerów w momencie wypadku śmigłowca. Urządzenie wykonane jest z kevlaru i posiada unikalny projekt elastycznych zawiasów, który pozwala ściśle spakować strukturę poduszki i utrzymuje ją w takim stanie do momentu uwolnienia. Urządzenie pierwotnie było przeznaczone dla nowej generacji kapsuł kosmicznych, jednak odkryto możliwość zastosowania jej w tradycyjnych statkach powietrznych.
NASA testowała system przy użyciu konstrukcji o wysokości 73 metrów (wykorzystywanej przed laty do nauki lądowania na księżycu) w Centrum Badawczym Langley. Inżynierowie w ramach doświadczeń zrzucili helikopter MD-500 (podarowany przez armię USA), z wysokości 11 metrów, by zbadać czy nowa poduszka poradzi sobie z uderzeniem. Testowa maszyna uderzyła o ziemię z prędkością około 54 m/h, pod katem 33 stopni, a zespół badawczy uznał te wartości za reprezentatywne dla ciężkich wypadków. Śmigłowiec wyposażono w urządzenia pomiarowe, które zebrały dane ze 160 źródeł.
W wyniku zderzenia, płozy wygięły się na zewnątrz. Poduszka powietrzna przymocowana do podwozia zapobiegła zetknięciu kadłuba śmigłowca z ziemią, a cztery manekiny wewnątrz statku powietrznego wykazały niewielkie urazy. Jeden dostarczony przez Laboratorium Fizyki Stosowanej Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, posiadał klatkę piersiową wyposażoną w sztuczne organy wewnętrzne. Wstępne rezultaty testów wykazały korzyści ochronne dla pilotów i pasażerów, pozwalając NASA na dalsze prowadzenie testów nad tym pomysłem.
Komentarze