Przejdź do treści
Źródło artykułu

Firma Beechcraft zmieniła decyzję odnośnie likwidacji jednej ze swoich fabryk

Pracownicy zrzeszeni w związkach zawodowych firmy Hawker Beechraft z zadowoleniem przyjęli informację, iż spółka zdecydowała się jednak nie zamykać jednej ze swoich fabryk w Wichita, w stanie Kansas, jak to wcześniej było planowane. Decyzja ta, zgodnie z doniesieniami lokalnych mediów, uratuje ok. 300 miejsc pracy.

Firma zatrudnia obecnie w Wichita około 4700 pracowników i stara się zmniejszyć koszty, ponieważ od czasu rozpoczęcia się kryzysu w 2008 r., koniunktura na rynku samolotów biznesowych wciąż nie powróciła do dawnego stanu. Władze spółki ogłosiły, iż jeden z zakładów produkcyjnych, który pierwotnie miał być zamknięty w 2011 r., będzie teraz odgrywał kluczową rolę dla firmy w kwestii zwiększenia wydajności produkcji oraz obniżenia jej kosztów przy równoczesnym zachowaniu najwyższej jakości.

Jak informuje przedstawiciel spółki, dialog pomiędzy władzami firmy, a związkami zawodowymi był otwarty i szczery i jest kontynuacją ustaleń zawartych w ramach negocjacji poczynionych 2011 r. Zakładając, że ilość produkowanych samolotów pozostanie na dotychczasowym poziomie, to liczba zadań przewidzianych do wykonania przez zakład nr 1 ma również zostać utrzymana. Analitycy wyrażają jednak zaniepokojenie długami firmy i jej nowo zatrudniony prezes, Robert "Steve" Miller, który jest znany z tego, że z powodzeniem zarządzał zagrożonymi bankructwem przedsiębiorstwami, walczy o to, żeby uchronić Hawkera przed upadłością.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony