Przejdź do treści
Źródło artykułu

Agencja UE wezwała do wstrzymania lotów do rosyjskich miast ze względów bezpieczeństwa

Po katastrofie azerbejdżańskiego samolotu Agencja UE ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) wydała zalecenie liniom lotniczym, by wstrzymały loty do Moskwy, Petersburga, Jekaterynburga, Rostowa i Samary, aby zapewnić bezpieczeństwo "w obliczu nielegalnej inwazji Rosji na Ukrainę".

Umieszczone na stronie EASA zalecenie obowiązuje do końca lipca i faktycznie dotyczy przewoźników z krajów trzecich - obecnie żadne linie lotnicze państw UE nie latają do, z ani w przestrzeni powietrznej Rosji. Zalecenie wydano po grudniowej katastrofie samolotu azerbejdżańskich linii lotniczych, który .

Trwająca wojna Rosji przeciwko Ukrainie stworzyła ryzyko niezamierzonych ataków na cywilne statki samoloty ze względu na słabą koordynację rządowo-wojskową i błędy w identyfikacji. W szczególności zagrożenie stwarza rosyjski system obrony powietrznej, który jest aktywowany w odpowiedzi na ukraińskie rakiety i drony wystrzeliwane w głąb Rosji – wyjaśniła agencja.

Siedem zagranicznych linii lotniczych podjęło już decyzję o częściowym odwołaniu lotów do Rosji. Są wśród nich kazachstańskie Qazaq Air, izraelskie El Al, emirackie Flydubai, serbskie Air Serbia, uzbeckie Qanot Sharq i turkmeńskie Turkmenistan Airlines. Azerbejdżan zawiesił loty z 11 rosyjskimi miastami, w tym z Kazaniem, Groznym, Machaczkałą, Niżnym Nowogrodem, Saratowem, Soczi i Ufą.

Samolot Embraer 190 azerbejdżańskich linii lotniczych, lecący z Baku do Groznego, rozbił się 25 grudnia rano w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Zginęło 38 z 67 osób na pokładzie. Media, powołując się na źródła w rządzie Azerbejdżanu, podały, że przyczyną katastrofy była rakieta ziemia-powietrze, która eksplodowała w pobliżu samolotu, a jej odłamki trafiły w maszynę. Załodze uszkodzonego samolotu nie zezwolono, mimo próśb, na lądowanie awaryjne na żadnym z rosyjskich lotnisk i nakazano mu lot do Aktau, położonego po przeciwległej stronie Morza Kaspijskiego.

Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew oskarżył Rosję o spowodowanie katastrofy i podkreślił, że dopiero po zestrzeleniu samolotu ogłoszono zamknięcie nieba nad Groznym. Zarzucił Kremlowi wysiłki na rzecz "wyciszenia sprawy" i narzucenia kłamliwej narracji na temat przyczyn zdarzenia.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony