Przejdź do treści
Źródło artykułu

Ośrodki szkoleniowe coraz chętniej sięgają po samoloty z napędem elektrycznym

Norweska firma OSM Aviation złożyła zamówienie na 60 samolotów z napędem elektrycznym eFlyer 2, produkowanych przez firmę Bye Aerospace. „Jest to największe do tej pory zamówienie na komercyjne samoloty elektryczne” - powiedział w oświadczeniu dyrektor generalny grupy, Espen Høiby, dodając, że „ważne jest, aby przemysł lotniczy podjął wyzwanie rozwoju transportu bardziej przyjaznego dla środowiska”.

OSM Aviation specjalizuje się w szkoleniu personelu pokładowego i pilotów na całym świecie. Elektryczne statki powietrzne będą wykorzystywane przez centra szkoleniowe OSM Aviation Academy. EFlyer 2, wcześniej znany jako Sun Flyer 2, to dwumiejscowy samolot elektryczny produkowany przez amerykańską firmę Bye Aerospace. Jest zasilany silnikiem elektrycznym o mocy 80 kilowatów i wyposażony w akumulatory litowo-jonowe. Jego silnik waży zaledwie 20 kg, ok. 90 kg mniej niż silnik spalinowy napędzający Cessnę 172 obecnie używaną przez OSM Aviation.

Konwersja na samoloty z napędem elektrycznym pozwala również na zmniejszenie kosztów operacyjnych. „Obsługa konwencjonalnego samolotu szkoleniowego to koszt 110 dolarów za godzinę lotu, natomiast konstrukcji napędzanych elektrycznie ok 20 dolarów za godzinę”, - powiedział Høiby.

Samolot, którego cena została skalkulowana na poziomie ok. 350 tys. dolarów, nadal jednak znajduje się w fazie testów i nie został jeszcze zatwierdzony przez organy nadzoru lotniczego. „Pierwsze egzemplarze mają zostać odebrane do końca 2021 r., co sprawi, że zmiana na nowy typ statków powietrznych odbędzie się płynnie”, powiedział Fredrik Strand Randgaard, dyrektor ds. sprzedaży w OSM Aviation.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony