Medaliści Olimpijscy latają w Aeroklubie Jeleniogórskim

Powoli opadają emocje związane z zakończonymi Igrzyskami Olimpijskimi w Soczi. Ale jeszcze długo będziemy wspominać , fenomenalny sukces Kamila Stocha oraz bardzo dobrą postawę pozostałych naszych sportowców. Złoto Justyny Kowalczyk wywalczone w pięknym stylu, przy ogromnych przeciwnościach losu, pokazuje co znaczy determinacji i upór w dążeniu do celu. Wspaniały start naszych łyżwiarzy w tym jakże niesamowite okoliczności złotego medalu Zbigniewa Bródki trudno będzie zapomnieć. Nie jest tajemnicą, że członkowie Aeroklubu Jeleniogórskiego szczególnie mocno trzymali kciuki za naszych Skoczów.

To przecież nasi koledzy, którzy wielokrotnie odwiedzali nasz Aeroklub i wspólnie z nami oswajali się z przestworzami. Dzięki Jackowi Włodydze Staroście Jeleniogórskiemu, doszło do pierwszego spotkania w maju 2008 roku. Latali z nami Łukasz Kruczek, Kamil Stoch, Maciej Kot, Piotr Żyła, Krzysztof Miętus, Łukasz Rutkowski, Stefan Hula, Robert Mateja, Dawid Kubacki, Zbyszek Klimowski, Rafał Kot i inni. Wydarzenie to zasłużyło na wzmiankę na oficjalnej stronie Polskiego Związku Narciarskiego.


Chłopcy mieli okazji przebywania z doświadczonymi pilotami i dzielenia się wspólnie uwagami na temat przebywania w powietrzu. Uwagi pilotów były bardzo cenne i na pewno pozwoliły zrozumieć pewne kwestie, a pomysły podsunięte przez nich na pewno będą próbowane na skoczni - powiedział bezpośrednio po zawodach trener kadry polskich skoczków Łukasz Kruczek.

- Dziękujemy Panu Staroście Jeleniogórskiemu Jackowi Włodydze za zaproszenie, Panu Jackowi Musiałowi Dyrektorowi Aeroklubu Jeleniogórskiego za perfekcyjną organizację imprezy i moc wrażeń jakich doznaliśmy podczas lotów szybowcowych w Jeleniej Górze oraz wszystkim instruktorom, którzy włożyli serce w to, abyśmy poznali tajniki latania szybowcami - dodał Łukasz Kruczek oraz skoczkowie 



Spotkanie ze skoczkami zainicjowane przez Starostę jeleniogórskiego Jacka Włodygę było pierwsze ,ale nie ostatnie. Zarówno dla nas (pilotów jeleniogórskich) jaki i dla skoczków spotkanie miało to wymiar bardzo przyjacielski i pozwoliło na nawiązanie szerszej znajomości z kadrą skoczków, którą utrzymujemy do dziś. Kolejne spotkania owocowały ciekawymi pomysłami, a po Kamilu już wtedy było widać że ciągnie go do lotnictwa J, i że łapie „bakcyla” . Jednak Kamil Stoch to nie jedyny medalista igrzysk olimpijskich, którego mieliśmy przyjemność gościć na pokładzie naszych szybowców, oczywiście spektakularnym wydarzeniem było spotkanie z Adamem Małyszem. Radość pokazania Adamowi skoczni w Karpaczu z lotu ptaka była ogromna. W styczniu tego roku odwiedziła nas srebrna medalistka letnich IO oraz Mistrzyni Świata w kolarstwie górskim Maja Włoszczowska, wspólny lot na fali był okazją do pokazania naszej mistrzyni uroków latania na szybowcu. Maja wykazuje duże zainteresowanie szybownictwem i kto wie może da się skusić na szkolenie szybowcowe.