Nie taki wiatr straszny...
Wiejący z siłą do 12 m/s wiatr nie tylko nie przeszkodził w odbywających się 26 listopada lotach, ale pomógł w pobiciu kolejnego rekordu wysokości.
Jak co tydzień, grupka najbardziej zatwardziałych szybowników, od godz. 9 uwijała się na pruszczańskim lotnisku, przygotowując sprzęt do lotów. Rękaw wesoło trzepoczący nad budynkiem hangaru, potwierdzał prognozy: wiatr 12m/s wiejący w osi pasa. Raj dla doświadczonych pilotów lubiących latać wysoko.
(...)
Czytaj całość artykułu na stronie Aeroklubu Gdańskiego.
Źródło artykułu
Komentarze