FAA bada pojawienie się niezidentyfikowanego UAV nad Denver

Federalna Administracja Lotnictwa USA (FAA) wszczęła dochodzenie w sprawie pojawienia się nad Denver niezidentyfikowanego bezzałogowego statku powietrznego (UAV). 14 maja obiekt został zauważony przez pilota Cessny Citation CJ1 lecącej na wysokości 8000 stóp AGL (above ground level). Lotnik zgłosił miejscowej kontroli ruchu, iż „Zdalnie sterowany samolot lub coś innego przeleciało w pobliżu, około 20 do 30 sekund temu. To było jak duży zdalnie sterowany samolot”.

Amerykański dziennik USA Today napisał, iż zgodnie z niepotwierdzonymi jeszcze informacjami, obiekt ten był wojskowym lub należącym do służb porządkowych bezzałogowym statkiem powietrznym. Inne hipotezy wskazują na sterowany radiowo model lub dużego ptaka. Bezzałogowe maszyny przechodzą obecnie w FAA proces certyfikacji, który w przyszłości umożliwi im operowanie w ogólnodostępnej przestrzeni powietrznej. Do tej pory zatwierdzenie nie zostało jednak jeszcze wydane, bowiem technologie utrzymywania separacji pomiędzy załogowymi i bezzałogowymi samolotami cały czas są udoskonalane.

FAA ogłosiła iż, bada incydent i będzie się starała zidentyfikować obiekt, który został zaobserwowany przez pilota Citation oraz wyjaśnić do kogo on należał. "Agencja będzie badać pojawienie się każdego statku powietrznego operującego w przestrzeni kontrolowanej, który może stanowić zagrożenie dla ruchu lotniczego”, powiedział rzecznik Agencji, Mike Fergus. "Zrobimy tyle, ile się da, żeby się dowiedzieć  co to było i będziemy też rozmawiać z niektórymi organizacjami, a także klubami zrzeszającymi posiadaczy zdalnie sterowanych modeli", dodał.

Więcej informacji dostępnych jest na stronie: www.faa.gov