Przejdź do treści
Źródło artykułu

Operacja powietrznodesantowa

Pół roku przygotowań i kilkanaście dni działania w terenie. Spadochroniarze 6 Brygady Powietrznodesantowej z powodzeniem przeprowadzili operację powietrznodesantową na drawskim poligonie podczas ćwiczenia Saber Strike-18 / Swift Response-18.

Zasadnicza część operacji rozegrała się w dniach 05-12 czerwca 2018r. Łącznie w ćwiczenie zaangażowanych było ok. 900 żołnierzy z „Szóstej” w tym ok. 470 desantowało się metodą spadochronową na drawskie zrzutowiska.

6 batalion powietrznodesantowy, który stanowił trzon batalionowej grupy powietrznodesantowej, na czas działań podporządkowany został dowódcy amerykańskiej 173 IBCT (A) (Infantry Brigade Combat Team Airborne). Utrzymując wysoki poziom stopnia interoperacyjności oraz współpracując na wielu płaszczyznach sojusznicze jednostki przeprowadziły międzynarodową operację powietrznodesantową pod kryptonimem Swift Response-18. Wspólne działania poprzedzone były 6 miesięcznym okresem przygotowań, w którym odbyto szereg przedsięwzięć szkoleniowych i koordynacyjnych.

Pierwsi na ziemi znaleźli się żołnierze Połączonej Grupy Awangardowej. Wykonali oni desant na dzień przed zrzutem sił głównych. Z wysokości 1500m i 2500m zrealizowali przelot na spadochronach szybujących do docelowego punktu lądowania. Po odtworzeniu zdolności przeszli do skrytych działań rozpoznawczych. Wykonali taktyczny przemarsz nocą a następnie prowadzili rozpoznanie rejonu zrzutowiska, obiektu szturmu oraz przeszkody wodnej na korzyść 12 Brygady Zmechanizowanej.


(fot. Michał Mrzilek)

07 czerwca 2018r. o godzinie 17.00 na niebie drawskiego poligonu pojawiły się pierwsze samoloty CASA C-295M. Po dwóch godzinach lotu na pokładach statków powietrznych padł sygnał „powstań”. W pełnym skupieniu i gotowości do zajęcia przyczółka desantowego spadochroniarze kierowali się do otwartej rampy. Wysokość 300m i kilkadziesiąt sekund dzieliło ich od zetknięcia z ziemią. Tego dnia na rozgrzane zrzutowisko „Piaskowy Bród” wylądowało ok 280 spadochroniarzy.


(fot. Michał Mrzilek)

„Spadochroniarze zaczynają walkę tam gdzie inni nie chcą się nawet znaleźć”. Batalionowa grupa powietrznodesantowa znalazła się głęboko w ugrupowaniu przeciwnika i natychmiast przystąpiła do opanowania rejonu zrzutu. Po pierwszych starciach z przeciwnikiem i zabezpieczeniu przyczółka desantowego przyjęty został zrzut zaopatrzenia i wylądowały kolejne siły. Wśród desantowanego wzmocnienia znalazł się pododdział artyleryjski. Pierwszy raz na bojowo dokonano zrzutu moździerza M-98 na platformie typu „V” z pokładu CASY C-295M.


(fot. por. Agata Niemyjska)

Po odtworzeniu zdolności bojowej wykonany został szturm na kluczowe obiekty w rejonie działania przeciwnika. Sprawnie i skutecznie zostały one opanowane w celu zapewnienia możliwości manewru dla sił 12BZ. Jednocześnie spadochroniarze brygady dezorganizowali działania przeciwnika w swoim rejonie. Główne zadania batalionowej grupy powietrznodesantowej zakończyły się w momencie wprowadzenia sił głównych przełożonego w rejon odpowiedzialności spadochroniarzy.


(fot. por. Agata Niemyjska)

W ćwiczeniu po stronie przeciwnej jako OPFOR szkolił się kolejny batalion 6BPD czyli 18 batalion powietrznodesantowy z Bielska-Białej, który poprzez udział w ćwiczeniu przygotowywał się do dyżuru w ramach GBUE.

***

Saber Strike 18 (SbS18) to międzynarodowe ćwiczenie organizowane przez Dowództwo Wojsk Lądowych Stanów Zjednoczonych w Europie. Należy do kluczowych przedsięwzięć szkoleniowych Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych i podległych mu jednostek wojskowych w 2018.

Jednym z elementów wkomponowujących się w cele SbS18 jest JFE (Joint Force Entry) – ćwiczenie pk. Swift Response-18 integrujące elementy 6 Brygady Powietrznodesantowej z jednostkami sojuszniczymi w ramach zgrupowania pododdziałów powietrznodesantowych i sprawdzenia ich zdolności do działania w różnych warunkach oraz natychmiastowego przemieszczenia do wskazanych rejonów prowadzenia operacji. Łącznie w ćwiczeniu SbS18 wzięło udział ok 900 spadochroniarzy z 6BPD.

por. Agata Niemyjska

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony