Przejdź do treści
Źródło artykułu

Oficer 7 dywizjonu lotniczego – najlepszy z najlepszych

Wojciech Panas na co dzień inżynier w 7 dywizjonie lotniczym, lotnictwem interesował się od najmłodszych lat. Ukończył Ogólnokształcące Liceum Lotnicze, a następnie Wojskową Akademię Techniczną na kierunku Lotnictwo i kosmonautyka. Swoje pierwsze kroki na paralotni stawiał w Mecce polskiego szybownictwa – na górze Żar w 2005 roku.

Wojciech Panas wyszkolił się na loty z napędem silnikowym i od tej pory zaczęła się jego przygoda z Motoparalotniarstwem. Kiedy już po wielokroć odwiedził na motoparalotni swoją rodzinę, znajomych i całą okolicę, stwierdził że potrzeba mu czegoś więcej – rywalizacji. Po raz pierwszy wziął udział w zawodach w Pile w 2011 roku. Zajął tam jedną z ostatnich lokat jednak jak sam twierdzi, złapał też chyba bakcyla zawodniczego. Rok później wybrał się ambitnie na swoje pierwsze Motoparalotniowe Mistrzostwa Polski rozgrywane na lotnisku w Depułtyczach k. Chełma, gdzie zajął przedostatnią lokatę. Kluczowe tu jednak były słowa trenera Kadry Narodowej Adama Paski, który powiedział: „Nie musisz płacić wpisowego, ale w zamian za to przyjedziesz na Mistrzostwa Polski za rok – bo widzę w Tobie potencjał".

Rok 2013 i pasmo sukcesów na zawodach rangi krajowej z cyklu Polskiej Ligi Motoparalotniowej zaowocowały powołaniem Wojciecha Panasa do Motoparalotniowej Kadry Narodowej na rok 2014 już tego roku pierwsze historyczne zwycięstwa i podwójny drużynowy złoty medal na Motoparalotniowych Mistrzostwach Świata na Węgrzech. Rok 2015 przyniósł kolejne dwa złote medale tym razem na Slalomowych Motoparalotniowych Mistrzostwach Świata rozgrywanych w Polsce w Legnicy. W Anglii w 2016 roku drużyna por. Panasa obroniła tytuły Mistrzów Świata zwyciężając w pięknym stylu na lotnisku w Popham.

Rok 2017 przyniósł mu, jak sam twierdzi, największy sukces – urodziła mu się córeczka, której wspólnie z żoną nadali imię Wiktoria… Od kiedy jego „zwycięstwo" jest na świecie, wygrywa wszystkie zawody na arenie krajowej. Zwyciężył w tym roku w Edycji Motoparalotniowego Pucharu Polski rozgrywanej na Lotnisku w Rudnikach, następnie Edycję w Radomiu i te najważniejsze, a jednocześnie najtrudniejsze zawody w kraju – Motoparalotniowe Mistrzostwa Polski rozgrywane również na lotnisku Rudniki, zdobywając złoty medal i tytuł Motoparalotniowego Mistrza Polski.

„Mistrzostwa Polski są najtrudniejszymi z zawodów jakie rozgrywamy w kraju. Na zawodach międzynarodowych współpracujemy i pomagamy sobie jako cały Paramotor Team Poland, często walczymy o sukcesy drużynowe, a nawet w indywidualnych zmaganiach, zawsze możemy liczyć wzajemnie na siebie. Natomiast na Mistrzostwach Polski, każdy na swój sukces pracuje sam. Biorą w nich udział najlepsi piloci z całego kraju i rywalizują o tytuły. Nie jest to łatwe gdyż Polscy piloci Motoparalotniowi są najlepsi na świecie. Od wielu lat zdobywamy najwyższe miejsca i zbieramy komplety medali na najważniejszych imprezach sportowych w europie i na świecie. Także wśród kolegów w kadrze mam wielokrotnych mistrzów Polski, europy i świata. I tym razem to ja byłem tym najlepszym."

Lecz to nie koniec walki Wojtka Panasa o medale w tym roku. Oprócz edycji Pucharu Polski rozgrywanych na różnych lotniskach w kraju, Polskich reprezentantów czeka jeszcze start w Motoparalotniowych Mistrzostwach Europy, które odbędą się już w drugiej połowie sierpnia na lotnisku Breclav w Czechach. Dla Polskich pilotów, każda edycja zawodów jest treningiem i przygotowaniem do zawodów rangi Europejskiej i Światowej. Wojciech Panas, złotym medalem i tytułem Mistrza Polski zapewnił sobie start nie tylko w tegorocznych Mistrzostwach Europy ale również w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata, które odbędą się już w kwietniu w egzotycznej Tajlandii.

Na co dzień porucznik Wojciech Panas służy w strukturach 25 Brygadzie Kawalerii Powietrznej, a dokładniej w 7 dywizjonie lotniczym, stacjonującym w Nowym Glinniku, k. Tomaszowa Mazowieckiego, jako inżynier. Jest także technikiem pokładowym i wykonuje loty w składzie załogi na śmigłowcach W-3 „Sokół".

ppłk Dariusz Popławski
Zdjęcia: archiwum - por. Wojciech Panas

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony