Pokaz lotniczy podczas Dnia Dostojnych Gości na poligonie w Orzyszu
W dniu 2.10.2014r. statki powietrzne z 31. BLT i 32. BLT wzięły udział w dynamicznym pokazie podczas Dnia Dostojnych Gości na poligonie w Orzyszu.
Nasi piloci w ramach połączonej operacji realziowanej podaczas ćwiczenia Anakonda-14 wykonywali zadania związane z wezwaniem z pola walki na rzecz nacierających pododdziałów wojsk własnych.
Atak na cele naziemne umożliwił naszym wojskom wyjście do ataku, co pozowoliło na przełamanie jego obrony. Misja naszych F-16 zakończyła się powodzeniem, a ich przelot obserwował prezydent Bronisław Komorowski, wicepremier, szef MON tomasz Siemoniak oraz wiele znakomitych osobistości z Polski i zagranicy.
Tekst: por. Grzegorz Jasianek
Zdjęcia: st. chor. mar. Arkadiusz Dwulatek/ Combat Camera DO RSZ
Na poligonie w Orzyszu obecni byli m.in. ambasador USA Stephen Mull, minister obrony Albanii Mimi Kodheli, szef Sztabu Generalnego czeskiej armii gen. Pavel Petr, który został niedawno wybrany przewodniczącym Komitetu Wojskowego NATO i szef Sztabu Generalnego WP gen. Mieczysław Gocuł
Ćwiczenie "Anakonda" jest ważne nie tylko dla Polski, ale dla wschodniej flanki NATO i dla całego sojuszu - powiedział prezydent Bronisław Komorowski, który w czwartek obserwował w Orzyszu ćwiczące wojska. -To ważne ćwiczenia, bo ważny jest moment, w którym się one odbywają. I nie ma co udawać: te ćwiczenia nabierają szczególnego znaczenia także z punktu widzenia odpowiedzi na zaistniałą sytuację w naszym, ale nie tylko w naszym, polskim środowisku bezpieczeństwa, a w środowisku bezpieczeństwa ważnym z punktu widzenia całej flanki wschodniej, całego Sojuszu Północnoatlantyckiego - powiedział B. Komorowski. Jak dodał prezydent - przez udział w ćwiczeniu państwa „demonstrują przeświadczenie o wspólnocie bezpieczeństwa, także o wspólnocie zagrożenia”.
- Wojska NATO muszą ćwiczyć i na tym nie można oszczędzać - powiedział wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak podczas wystąpienia na poligonie w Orzyszu. Minister dodał, że liczy na to, iż wnioski z tych ćwiczeń pomogą w budowaniu bezpieczeństwa Polski na długie lata. - Ćwiczenie traktujemy bardzo poważnie. Jego celem jest m.in. sprawdzenie co jest dobre, a co należy jeszcze poprawić - powiedział. Minister zaznaczył, że ćwiczenia są efektem m.in. największego od dziesięcioleci kryzysu bezpieczeństwa przy granicach Polski. - Spowodował on, że podeszliśmy do różnych kwestii w zupełnie inny, nowy sposób. Zdecydowaliśmy przećwiczyć operację obronną - dodał szef MON. - Rok 2014 to rekordowy rok jeżeli chodzi o szkolenie. ANAKONDA to największe w tym roku przedsięwzięcie sprawdzające przygotowanie wojsk, ale to także doskonalenie współpracy z wojskami sojuszniczymi - podkreślił minister. - To dobry czas na pokazanie sprawności naszych wojsk. Wyszkolenie żołnierzy jest najważniejsze - zaznaczył Tomasz Siemoniak. - Dziękuję wszystkim sojusznikom, którzy zdecydowali się na udział w tych ćwiczeniach. Cieszę się bardzo z Waszej obecności. Dziękuję również tym, którzy już od wiosny stale, rotacyjnie są obecni w Polsce. Dziękuję Stanom Zjednoczonym. Myślę, że te ćwiczenia będą bardzo dobrym materiałem, żeby wyciągnąć wnioski dla budowania bezpieczeństwa Polski na długie lata - dodał minister.
Rozpoczynając swoje wystąpienie minister podziękował prezydentowi Komorowskiemu za - obecność na ćwiczeniu, za wsparcie dla wojska polskiego oraz spraw związanych z obronnością.
ANAKONDA-14 to największe, cykliczne ćwiczenie SZRP o połączonym charakterze, prowadzone w układzie międzynarodowym. Na poligonach ćwiczy blisko 12 500 żołnierzy, w tym 750 z państw sojuszniczych, m.in. z Czech, Estonii, Holandii, Kanady, Litwy, USA, Węgier i Wielkiej Brytanii. Celem ćwiczenia jest zgranie wydzielonych sił do prowadzenia działań obronnych oraz stworzenie warunków do wprowadzenia sił wzmocnienia.
We wcześniejszych edycjach ćwiczenia ANAKONDA w latach: 2006, 2008, 2010, 2012 wzięło udział blisko 40 tys. żołnierzy.
Źródło: www.mon.gov.pl
Galeria zdjęć Anakonda-14
Galeria zdjęć MON
Komentarze