Przejdź do treści
Źródło artykułu

W. Brytania: Sąd Najwyższy otwiera drogę do rozbudowy lotniska Heathrow

Brytyjski Sąd Najwyższy uchylił w środę decyzję sądu apelacyjnego, który uznał planowaną budowę trzeciego pasa startowego na londyńskim lotnisku Heathrow za niezgodną z prawem. To otwiera drogę do budowy trzeciego pasa, choć jeszcze o tym nie przesądza.

W lutym sąd apelacyjny przyznał rację organizacjom ekologicznym, które zaskarżyły decyzję o rozbudowie największego lotniska w kraju. Argumentowały one, że rząd przy podejmowaniu decyzji nie wziął pod uwagę zobowiązań nie wziął pod uwagę zobowiązań Wielkiej Brytanii wynikających z paryskiego porozumienia klimatycznego z 2015 roku. Od tamtego orzeczenia odwołały się władze Heathrow.

Sąd Najwyższy uznał jednak, że rządowa strategia rozwoju lotnisk, na mocy której w 2018 r. podjęto decyzję o budowie trzeciego pasa startowego na Heathrow, została wprawdzie przyjęta trzy lata po paryskim porozumieniu klimatycznym, ale na rok zanim Wielka Brytania podjęła wiążące prawnie zobowiązanie do zerowej emisji netto gazów cieplarnianych do 2050 r. Zatem, jak uznali sędziowie w jednomyślnie podjętym orzeczeniu, w czasie kiedy strategia była przyjmowana, ówczesne zobowiązania były wzięte pod uwagę.

Wyrok Sądu Najwyższego nie przesądza jeszcze, że trzeci pas startowy na Heathrow zostanie zbudowany, a jedynie otwiera drogę do tego. Władze Heathrow muszą przekonać do tego opinię publiczną podczas konsultacji społecznych, a ostateczna decyzja w tej sprawie będzie należała do rządu, a wcale nie jest jasne, jaka ona będzie. Strategię rozwoju lotnisk przyjął w 2018 r. poprzedni rząd, kierowany przez Theresę May, natomiast obecny premier Boris Johnson, zanim objął ten urząd, był przeciwny budowie. Ponadto w związku z tym, że Wielka Brytania będzie w przyszłym roku gospodarzem ONZ-owskiego szczytu klimatycznego COP26, walka ze zmianami klimatycznymi stała się priorytetem rządu.

Sprawa rozbudowy Heathrow ciągnie się już od wielu lat. Przed dekadą pomysł budowy trzeciego pasa startowego został zarzucony, ale w 2015 roku powołana przez brytyjski rząd komisja po przeprowadzeniu trwającej trzy lata ekspertyzy zarekomendowała wznowienie projektu. Zgodnie z przyjętą w 2018 r. strategią trzeci pas startowy miał być gotowy do 2028 roku, zaś koszt projektu oszacowano na 14 miliardów funtów.

Konsorcjum będące właścicielem Heathrow, w którym największymi udziałowcami są hiszpańska firma Ferrovial i katarski państwowy fundusz inwestycyjny Qatar Investment Authority, argumentuje, że rozbudowa lotniska jest kluczowa dla relacji handlowych Wielkiej Brytanii z resztą świata, obecne dwa pasy startowe są już maksymalnie obciążone, zaś bez rozbudowy Heathrow na stałe straci pozycję największego lotniska w Europie.

Heathrow przez lata było europejskim liderem pod względem liczby pasażerów, ale w tym roku zostało wyprzedzone przez lotniska w Paryżu, Amsterdamie i Frankfurcie. Nie było to jednak spowodowane zbyt małą przepustowością, ale większym niż na tamtych lotniskach spadkiem ruchu wskutek pandemii koronawirusa.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

bjn/ akl/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony