Przejdź do treści
Źródło artykułu

PLL LOT w rok chce przewieźć do Izraela 300 tys. podróżnych

Blisko 300 tys. turystów chce w ciągu roku przewieźć na pokładach swoich samolotów PLL LOT z pięciu miast w Polsce do Tel Awiwu - poinformował prezes spółki Rafał Milczarski. Minister turystyki Izraela Yariv Levin mówił, że jego kraj to jeden z najpopularniejszych kierunków podróży.

Od czerwca br. LOT uruchomił bezpośrednie loty do Tel Awiwu w Izraelu z Lublina, Gdańska, Poznania i Wrocławia, a z Warszawy zwiększył liczbę rejsów.

"Dzięki współpracy z Ministerstwem Turystyki Izraela, LOT oferuje swoim pasażerom 19 połączeń tygodniowo z pięciu portów w całej Polsce do jednego z najbardziej atrakcyjnych pod względem turystycznym regionu w basenie Morza Śródziemnego" - powiedział w środę na konferencji pasowej Milczarski, inaugurujące uruchomienie tych połączeń.

Najwięcej, bo 13 rejsów tygodniowo do Tel Awiwu jest realizowanych z Warszawy, po dwa z Wrocławia i Lublina i po jednym z Gdańska i Poznania.

"Planujemy przewieźć około 300 tys. turystów w ciągu roku obowiązywania programu, który rozpoczęliśmy stosunkowo niedawno - w czerwcu. Z naszej perspektywy ma on fundamentalne znaczenie, ponieważ po pierwsze: mogliśmy zwiększyć częstotliwość latania do Izraela, a po drugie dzięki tej ofercie otworzyć się jednocześnie na porty regionalne" - tłumaczył szef LOT.

Rejsy do Tel Awiwu obsługiwane będą samolotami Boeing 737-800 Next Generation. Maszyna na pokład może zabrać 186 pasażerów.

"Izrael od zawsze przyciągał Polaków, zwłaszcza tych, którzy szukali tam doznań kulturowych czy religijnych. Z każdym rokiem jest też coraz popularniejszy wśród osób poszukujących wypoczynku nad Morzem Śródziemnym. A lotnisko w Tel Awiwie znajduje się wśród głównych atrakcji Izraela – blisko centrum, historycznej Jerozolimy, a także jest dobrym punktem wypadowym na wyjazdy nad Morze Martwe czy wybrzeże Morza Śródziemnego i Czerwonego" - podkreślił Milczarski.

Yariv Levin, który z okazji inauguracji połączeń przyjechał do Warszawy, podkreślił, że Izrael to jeden z najpopularniejszych kierunków podróży na świecie.

"Turyści mogą się czuć u nas bezpiecznie, ponieważ mamy bardzo wysokie standardy bezpieczeństwa. Spokojnie można spacerować np. wieczorem plażą w Tel Awiwie" - mówił.

W jego ocenie, połączenia LOT-u do Tel Awiwu to "otwarcie nowej ery w turystyce do Izraela". "Każdy znajdzie coś interesującego dla siebie. Oferujemy dobrą infrastrukturę, pogodę, kuchnię, a także wiele zabytków i miejsc wartych odwiedzenia. Odwiedzając Tel Awiw, można np. udać się do położonej tuż obok historycznej Jerozolimy" - powiedział.

Minister przekazał, że w ubiegłym roku Polskę odwiedziło ok. 180 tys. turystów z Izraela, a ok. 50-60 tys. Polaków rocznie odwiedza jego kraj.

"W ciągu pięciu miesięcy tego roku odnotowaliśmy ok. 25-proc. wzrost jeśli chodzi o światowych turystów. W przypadku Polski to 36-proc. wzrost" - powiedział.

Rozwój siatki połączeń PLL LOT jest jednym z elementów realizacji strategii rentownego wzrostu, którą spółka wdraża od początku 2016 roku. W sumie polski przewoźnik uruchomił blisko 30 nowych połączeń, w tym do Tokio, Seulu, Los Angeles i Newark.

Jak poinformował w środę Milczarski, w tym roku przewoźnik planuje przewieźć na swoich pokładach ok. 6,6 mln pasażerów. Dodał, że w ub.r. z LOT-em podróżowało 5,5 mln osób, a w 2015 - 4,3 mln. (PAP)

aop/ pad/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony