Przejdź do treści
Źródło artykułu

MON planuje zakup sprzętu bezzałogowego głównie krajowej produkcji

Szef Departamentu Polityki Zbrojeniowej MON gen. Leszek Cwojdziński przekonywał w środę przedstawicieli przemysłu obronnego, że Polska może mieć sprzęt bezzałogowy krajowej produkcji.

Podczas trwającego w Kielcach XX Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego Cwojdziński przedstawił w środę oczekiwania polskiego wojska m.in. co do konstrukcji bezzałogowych. Chodzi o sprzęt latający, pływający i jeżdżący samodzielnie lub zdalnie sterowany, który może zastąpić żołnierzy. Zachęcał też producentów do kontaktów z ministerstwem.

"Przykładem mogą być bezzałogowe statki powietrzne używane dla celów obserwacyjnych. Tańsze w zakupie i eksploatacji, mogą działać w powietrzu ponad 12 godzin, co jest fizycznie ciężkie do wykonania przez załogę samolotu. Dodatkowo ogranicza sie niebezpieczeństwo dla ludzi w przypadku zestrzelenia jednostki" - wyjaśniał gen. Cwojdziński.

Jak podkreślił, sprzęt, który MON planuje zakupić w ramach doposażania polskiej armii, musi wspierać system rozpoznania, obrony i działania bojowe we wszystkich rodzajach sił zbrojnych. Resort liczy w tym zakresie przede wszystkim na polski przemysł.

"Z informacji, które mamy obecnie wynika, że polskie ośrodki naukowe i firmy zbrojeniowe są w stanie dostarczyć nam systemy bezzałogowe, a MON planuje ulokować do 80 procent zakupów dla polskiej armii w krajowym przemyśle zbrojeniowym. To ważne szczególnie w dobie trwającego kryzysu gospodarczego" - przekonywał gen. Cwojdziński.

Dodał, że pieniądze na prace nad nowoczesnymi systemami wojskowymi są zarówno w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego - gdzie w ciągu 2 lat na programy naukowe jest 758 mln złotych - jak i w Ministerstwie Obrony Narodowej, które do końca 2014 roku przeznaczy na dozbrojenie armii 22,2 mld złotych.

"Zależy nam na tym, aby przemysł nie czekał na deklarację, co jest wojsku potrzebne. Chcemy, aby firmy, które pracują nad technologiami, które mogą być wykorzystywane w trakcie budowy np. polskich platform bezzałogowych, kontaktowały się z nami" - zachęcał gen. Cwojdziński.

Departament Polityki Zbrojeniowej MON umieścił na swoich stronach internetowych ankietę, która pomoże przygotować raport o możliwościach technicznych polskich podmiotów naukowych i gospodarczych w zakresie budowy systemów bezzałogowych na rzecz bezpieczeństwa państwa.

"Informacje, które do nas trafią, będą stale aktualizowane, weryfikowane i wykorzystywane przy planowanych działaniach. Zabezpieczenie potrzeb wojska przez własny przemysł jest dla nas sprawą kluczową" - zadeklarował Cwojdziński. (PAP)

and/ as/ gma/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony