Zmarł Andrzej Kardymowicz
Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Andrzeja Kardymowicza, który w wieku 78 lat odszedł nagle w dniu 29.09.2015 r.
Andrzej Kardymowicz był absolwentem wydziału lotniczego PW, konstruktorem samolotów. W roku 1958 r. opracował zasadę działania przyrządu do wskazywania tzw. optymalnej prędkości przelotowej szybowca w locie termicznym, zastępującego krążek MacCready'ego i eliminując jego podstawową wadę (gonienie się wskazówek przyrządu i prędkościomierza).
Wraz z inż. Andrzejem Frydrychewiczem opracował w latach 1960-tych projekt wstępny samolotu akrobacyjnego nowej generacji, o symetrycznym profilu skrzydła- Harnaś. W ramach swojej specjalności, jaką były obliczenia, czynnie uczestniczył w opracowaniu projektów nowych samolotów rolniczych (PZL-106 ”Kruk 65”,, PZL-110 ”Kruk 2T”) i kolejnych modyfikacji PZL-104 ”Wilga”, a także (wspólnie z PZL Mielec) - w pracach nad samolotem rolniczym PZL M-14.
W 1973 r. uczestniczył, jako specjalista w dziedzinie wytrzymałości konstrukcji, w pracach polsko-jugosłowiańskiej grupy konstrukcyjnej nad projektem samolotu sportowego o oznaczeniu M10/M11, który był później budowany w Jugosławii jako UTVA-75. W latach 1975-1978 uczestniczył we współpracy z francuską firmą Aérospatiale przy uruchomieniu produkcji samolotu Socata ”Rallye 100ST” pod nazwą PZL-110 ”Koliber”.
W 1982-1983 na czele grupy inżynierów i techników zajmował się zabudową polskiego silnika ASz-62IR na samolocie kanadyjskim De Havilland DHC-3 ”Otter” i uczestniczył w zabudowie silnika PZL-3S na samolocie De Havilland DHC-2 ”Beaver”, włącznie z certyfikacją przebudowanych samolotów w Kanadzie.
Abdrzej Kardymowicz był wieloletnim członkiem Komisji Badania Wypadków Lotniczych oraz pracownikiem Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Był człowiekiem wyjątkowo uczynnym, przyjaznym, bezinteresownie pomagającym ludziom. Więcej o Ś.P. Andrzeju Kardymowiczu na stronie: www.samolotypolskie.pl
Nabożeństwo żałobne odprawione zostanie we wtorek 6.10.2015 r. o godzinie 13:30, w Kościele pw. św. Dominika przy ul. Dominikańskiej 2, po czym nastąpi odprowadzenie do grobu rodzinnego na cmentarz przy ul. Wałbrzyskiej.
Komentarze