Żegnamy Roberta Rospondka
Wszystko co robił, robił z pasją, tak było również z lataniem szybowcami. Niestety ta pasja skończyła się tragicznie. Robert Rospondek zginął podczas zawodów w Pile. Mieszkał w Krakowie, tam również pracował, ale swoją lotniczą przygodę postanowił związać z Aeroklubem Częstochowskim, którego był członkiem.
Robert Rospondek, był pełnym życia, ciepłym człowiekiem, wkładającym w to co robił całe serce. Stawiał sobie wysoko poprzeczkę, ale nigdy nie rezygnował z wytyczonego celu, m. in. przepłynął wpław Cieśninę Gibraltarską. Tak było również z lataniem, które odgrywało w jego życiu ważną rolę. Szkoda, że ta przygoda skończyła się przedwcześnie.
Łączymy się w bólu z rodziną i bliskimi.
Pogrzeb odbędzie się 7 czerwca w miejscowości Rząska, koło Krakowa. Msza rozpocznie się o godzinie 15.00, w tamtejszym kościele.
Komentarze