Przejdź do treści
Dwa rosyjskie Robinsony R66
Źródło artykułu

Rekordowa wyprawa na śmigłowcach Robinson R66

15 września, dwa śmigłowce Robinson R66 wylądowały na lądowisku Bunkowo na obrzeżach Moskwy, wracając z sześciotygodniowej wyprawy dookoła świata. Historyczny lot był pierwszym tego typu dla modelu R66, jak również dla rosyjskich pilotów.

Wyprawa została zorganizowana przez firmę Aviamarket, moskiewskiego dealera spółki Robinson oraz miejscowy aeroklub, którego członkowie są właścicielami R66. Wyprawa była dla Aviamarket również testem R66, gdyż 15 marca firma otrzymała dla niego certyfikat typu na obszar Rosji. Michael Farikh, dowódca ekspedycji oraz Alexander Kurylew lecieli niebieskim śmigłowcem, natomiast Vadim Melnikow oraz Dmitry Rakitsky (szef pilotów Aviamarket) bordową maszyną.

Ich podróż rozpoczęła się 2 sierpnia, kiedy czterej piloci wraz z dokumentalistą Dmitrem Kubasowem wystartowali z heliportu Bunkowo. Utrzymując kierunek zachodni, dwa śmigłowce leciały przez całą Europę od Norwegii, aż do Afryki i z powrotem do Szkocji. Ze Szkocji lot był wykonywany przez Północny Atlantyk na Wyspy Owcze, Islandię, Grenlandię do Nowej Fundlandii i dalej do Kanady, gdzie miał miejsce najdłuższy 12,5 godzinny przelot. Następnie trasa lotu wiodła przez Kanadę w pobliżu północnej granicy USA do Vancouver i na Alaskę.

Z Alaski grupa poleciała przez północną część Oceanu Spokojnego na Syberię, a na końcu z powrotem do Moskwy. W sumie zespół pokonał cztery kontynenty i dwa oceany, a łączna długość trasy lotu wyniosła 45,3 tys. km, które wymagały spędzenia w powietrzu 220 godzin.

Oba R66 zostały wyposażone w dodatkowe zbiorniki paliwa, które zwiększyły ich zasięg. Piloci średnio przelatywali dziennie prawie 1148 km na różnych wysokościach, w zależności od pogody i terenu. Przeprawa przez Atlantyk był najtrudniejszym etapem podróży z powodu długich odcinków nad wodą, przy czym najdłuższy z nich wynosił 907 km. Temperatury podczas wyprawy także były zróżnicowane, od 40 stopni C w części europejskiej do jedynie 1 C na Grenlandii i w północnej Kanadzie.

Pilot Dmitrij Rakitsky powiedział, iż R66 zachowywały się wyjątkowo dobrze podczas całej wyprawy, wykazały wysoki stopień niezawodności i wymagały jedynie rutynowych prac konserwacyjnych. "Jesteśmy w stu procentach pewni jakości i niezawodności tego produktu", powiedział Mikhail Yushow, prezes Aviamarket. To już drugi taki rekordowy lot Farikha i Rakitsky’ego, którzy wcześniej na R66 zdobyli Biegun Północny.

Więcej informacji dostępnych jest na stronie www.robinsonheli.com

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony