Przejdź do treści
Źródło artykułu

Załoga misji Ax-4: jesteśmy przygotowani i gotowi do startu

Jesteśmy przygotowani i gotowi do startu – zapewnili we wtorek członkowie załogi misji Ax-4, wśród których jest Polak Sławosz Uznański-Wiśniewski. Polski astronauta podkreślił, że z niecierpliwością czeka na możliwość spojrzenia na Ziemię z orbity.

W skład misji Ax-4 wchodzą: Peggy Whitson (USA) – dowódczyni; Sławosz Uznański-Wiśniewski (Polska/ESA) – specjalista; Shubhanshu Shukla (Indie) – pilot oraz Tibor Kapu (Węgry) – specjalista. Astronauci są teraz na kwarantannie, ale mogli wziąć udział w konferencji prasowej online. W jej trakcie podano też nową datę startu misji - ma się on odbyć 10 czerwca.

Podczas misji załoga spędzi na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) 14 dni, prowadząc około 60 działań badawczych przygotowanych przez różne kraje, obejmujących m.in. badania biologiczne, fizyczne, a także demonstrację technologii.

"Nasza załoga przeszła rygorystyczne szkolenie zarówno w USA, jak i za granicą – mogę śmiało powiedzieć, że jesteśmy gotowi do startu (…). Trenowaliśmy pod kątem każdego scenariusza, zjednoczyliśmy się jako zespół i jesteśmy w pełni przygotowani do realizacji naszych celów" – powiedziała dowódczyni Peggy Whitson, doświadczona astronautka, która w przestrzeni kosmicznej spędziła już łącznie 675 dni.

Dodała, że dla niej powrót w kosmos jest zawsze wyjątkowym doświadczeniem. "Każda misja jest inna. Każda załoga wnosi coś nowego. Byłam pod ogromnym wrażeniem poświęcenia, etyki pracy i pasji tego zespołu. Z przyjemnością trenowałem u ich boku i nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę ich w mikrograwitacji. To będzie świetna zabawa" – powiedziała, żartując.

Z kolei Sławosz Uznański-Wiśniewski przypomniał, że w ramach przygotowania się do lotu załoga podróżowała na szkolenia po całym świecie; odwiedziła również Polskę. "Ale największa podróż rozpocznie się już za kilka dni" – dodał.

Jak mówił, chce się cieszyć każdą chwilą podczas misji i z niecierpliwością czeka na możliwość spojrzenia na Ziemię z orbity.

Dodał, że "Polska znajduje się w szczególnym momencie historii" - jest jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek Unii Europejskiej; dynamicznie się rozwija i buduje swoją pozycję w nauce i technologii. "Kiedy odwiedzasz Polskę, możesz poczuć tę ekscytację. Nasza misja nazywa się IGNIS – symbolizuje ogień i ambicję, którą mamy" – podkreślił.

Polski astronauta przypomniał, że polska misja technologiczno-naukowa IGNIS opiera się na dwóch głównych elementach: nauce i edukacji. Członkowie załogi będą przeprowadzali eksperymenty naukowe z wielu dziedzin, m.in. biologii, fizjologii, psychologii, a także technologii.

Sławosz Uznański-Wiśniewski przyznał, że drugi element – edukacja – jest dla niego osobiście bardzo ważny, ponieważ "misje kosmiczne zawsze inspirują ludzi".

"Z ISS będę prowadził pokazy fizyki na żywo dla szkół i centrów nauki w całym kraju. Jestem bardzo podekscytowany tymi lekcjami i mam nadzieję, że zainspirują one wielu innych do zadawania pytań o to, jak działa świat" – powiedział.

"Jestem dumny, że mogę być częścią tej fantastycznej ekipy. (…) Teraz nadszedł czas, aby zastosować w praktyce wszystko, czego się nauczyliśmy" – podkreślił.

Sławosz Uznański-Wiśniewski powiedział również kilka zdań po polsku, zwracając się bezpośrednio do Polaków: "Kosmos zawsze inspirował i jednoczył. Mam nadzieję, że misja IGNIS da wam wszystkim powód do spojrzenia w niebo, odwagę do ambitnych marzeń i ich konsekwentnej realizacji. Niech pozwoli wam poczuć, jak wiele możemy osiągnąć działając razem. Marzę o tym, żeby zabrać ze sobą was wszystkich, 40 milionów Polaków".

Podczas konferencji Shubhanshu Shukla miał ze sobą maskotkę łabędzia o imieniu Joy (ang. radość), która – jak żartował – jest piątym członkiem załogi.

Z kolei Tibor Kapu przyznał, nieco żartobliwie, że nie spodziewał się, iż przygotowywanie się do misji będzie tak mocno "nasiąknięte wodą" z uwagi na liczne ćwiczenia w wodzie. "Nauczyliśmy się, jak zachować spokój, koncentrację i połączenie w każdym żywiole" – powiedział. Zwracając się do pozostałych członków załogi dodał, że w jego ocenie, kosmos tworzy przyjaźnie niepodobne do tych na Ziemi.

Następnie, odpowiadając na pytania dziennikarzy, Sławosz Uznański-Wiśniewski wspominał, że od dziecka czuł pociąg do nauki i kosmosu. Nie może być inaczej – mówił – skoro urodził się 12 kwietnia, w rocznicę wylotu pierwszego człowieka (Jurija Gagarina) w kosmos. Żartował też, że jego mama czasem zamiast życzeń urodzinowych składała mu życzenia z okazji dnia kosmosu właśnie.

Sławosz Uznański-Wiśniewski był też pytany o pierwszego polskiego astronautę – Mirosława Hermaszewskiego (1941-2022), który odbył lot na orbitę blisko 50 lat temu. Powiedział, że udało mu się go poznać osobiście i że symbolicznie uhonoruje go, zabierając ze sobą naszywkę z jego skafandra.

Polskiemu astronaucie zadano też pytanie o to, co by odpowiedział tym Polakom, którzy uważają, że wysyłanie ludzi w kosmos jest zbyt kosztowne i wręcz niepotrzebne, skoro jest tyle problemów na Ziemi. "Naprawdę wierzę – jako naukowiec, jako inżynier – że nie możemy rozwiązać dzisiejszych problemów za pomocą dzisiejszych technologii. Potrzebujemy technologii przyszłości i dlatego lecimy w kosmos; aby budować naszą przyszłość, budować nowe rozwiązania i być w stanie iść naprzód, wszyscy w jednym kierunku, rozwiązując wszystkie nasze problemy. Naprawdę w to wierzę i dlatego poświęciłem swoje życie nauce" – podkreślił.

Ax-4 będzie czwartą komercyjną załogową wyprawą realizowaną przez Axiom Space. Udział Polaka w tej misji to rezultat umowy podpisanej między Ministerstwem Rozwoju i Technologii a ESA na przygotowanie i przeprowadzenie polskiej misji technologiczno-naukowej IGNIS na ISS. W przygotowaniach bierze udział także Polska Agencja Kosmiczna (POLSA).(PAP)

akp/ bar/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony