Przejdź do treści
Źródło artykułu

Według ALPA, w USA jest bardzo dużo pilotów i instruktorów

Stowarzyszenie Pilotów Linii Lotniczych (ALPA) twierdzi, że liczba pilotów w USA jest wystarczająca, aby zaspokoić obecne i przyszłe potrzeby linii lotniczych, które fałszywie obwiniają niedobór lotników i instruktorów za dotychczasowe problemy operacyjne. To nie pierwszy raz, kiedy ALPA złożyła takie oświadczenie, ale tym razem wykorzystała statystyki FAA.

Wskazują one, że po jedenastu miesiącach 2022 r. Stany Zjednoczone są na dobrej drodze do pobicia rekordów wydawania licencji lotniczych. Związek podkreśla, że w USA jest obecnie prawie 87 tys. certyfikowanych instruktorów lotniczych, czyli o około 10 procent więcej niż pod koniec 2019 r. Według związku dowodzi to, że brak pilotów nie jest winny kasowaniu przez linie rozkładów lotu i próbom zmniejszenia wymaganej liczby godzin, która obecnie obowiązuje chętnych do zajęcia prawego fotela w kokpitach pasażerskich samolotów.

To, czego nie można pogodzić z komunikatem prasowym, to ogromne podwyżki płac oferowane przez przewoźników w celu zachęcenia nowych pilotów i zatrzymania obecnych oraz to, jak to się ma do nadwyżki, o której mówią statystyki. Niemniej jednak ustępujący prezes ALPA, Joe DePete, powiedział, że to świetny czas na bycie pilotem linii lotniczych, zwłaszcza biorąc pod uwagę coraz wyższe pensje obowiązujące w tym zawodzie.

„Wielu regionalnych przewoźników podnosi płace i oferuje realne ścieżki kariery. Główne linie lotnicze zatrudniają, a ustawodawcy oparli się wysiłkom grup interesów zmierzających do osłabienia standardów szkolenia pilotów w zakresie bezpieczeństwa” , dodał.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony