Pierwszy rekonesans po Chile - 8-12-2009
W Chile dzisiaj święto, nie mogłem złożyć swojego szybowca (złożony będzie jutro). Ponieważ lokalne procedury przewidują wykonanie check flight, zrobiłem to dzisiaj. Z powodu braku szybowca, dogadałem się z instruktorem Filipe Jarpe i zrobiliśmy check połączony z rekonesans flight.
Polecieliśmy na szybowcu Janus i po zapoznaniu się z lokalnymi procedurami polecieliśmy na trasy jakie są przewidywane na Grand Prix. Na Grand Prix trasy będą wykładana po zachodnich zboczach Cordilierów, ale jeszcze piękniejsze (surowsze) są na wschód. Po około 100 km na północ od Santiago namówiłem Filipa i polecieliśmy na najwyższy szczyt obu Ameryk Aconcagua (6960m). (...)
Pełna treść pierwszej relacji Stanisława Wujczaka z Grand Prix w Chile na stronie Szybowcowej Kadry Narodowej.
Komentarze