Irlandia planuje zakup myśliwców za 2,5 mld euro, pierwszy raz od 50 lat

Planowany przez Irlandię zakup samolotów bojowych i opracowanie długo oczekiwanego krajowego systemu radarowego oznaczają historyczny punkt zwrotny w podejściu kraju do obrony powietrznej, kończąc dziesięciolecia zależności od Wielkiej Brytanii w zakresie ochrony irlandzkiego nieba. 

W 1998 r., Irlandzki Korpus Powietrzny rozwiązał Light Strike Squadron, który wykorzystywał starzejące się francuskie odrzutowce Fouga CM170 Magister, co powodowało, że Irlandia nie miała już żadnych samolotów bojowych. Krajowi brakuje również podstawowego systemu radarowego. 

W związku z powyższym, rząd Irlandii zawarł tajny pakt odnośnie wykorzystywania brytyjskich Królewskich Sił Powietrznych (RAF) do zadań przechwytywania i reagowania na zagrożenia powietrzne w irlandzkiej przestrzeni powietrznej. 

Jednak nowe plany inwestycyjne rządu zakładają nabycie floty co najmniej ośmiu samolotów bojowych z opcją na zwiększenie ich liczby do nawet 14. Zakup może skutkować całkowitymi wydatkami sięgającymi do 2,5 miliarda euro. Wstępne szkolenie pilotów odbywałoby się za granicą, podczas gdy za obsługę techniczną myśliwców prawdopodobnie odpowiadaliby wykonawcy cywilni. 

Plan zakłada, że statki powietrzne będą bazowały na lotnisku Shannon ze względu na jego długi pas startowy i bliskość zachodnich granic Irlandii, które w ostatnich latach były regularnie naruszane przez rosyjskie grupy lotnicze. Dodatkowo, Irlandia planuje zainstalowanie podstawowego systemu radarowego dozoru, którego kraj nigdy wcześniej nie posiadał.

Jego koszt szacuje się na około 300 mln euro, a zasięg na co najmniej 370 km. Radary zostaną zbudowane w trzech lokalizacjach.