Firma Flying Whales zaprezentowała największy transportowy statek powietrzny
Wyobraź sobie statek powietrzny, który może załadować do 60 ton ładunku bez konieczności lądowania. Francusko-kanadyjska firma Flying Whales buduje największy na świecie sterowiec przeznaczony wyłącznie do transportu ładunków. Bez pasażerów na pokładzie, statek powietrzny ma zrewolucjonizować branżę logistyczną i otworzyć nowe możliwości dostępu do odległych lokalizacji.
Firma Flying Whales pracowała nad tym ambitnym projektem przez ostatnie dziesięć lat, a obecnie zbliża się do kulminacji fazy inżynieryjnej. Wkrótce ma przejść do fazy przemysłowej, wcielając w życie swoją wizję.
Obecnie spółka przygotowuje się do budowy pierwszej linii montażu końcowego w pobliżu Bordeaux, w południowo-zachodniej Francji. Dodatkowo planowana jest druga linia montażu końcowego w Quebecu, ponieważ udziałowcem spółki jest rząd kanadyjskiej prowincji. Ponadto Flying Whales aktywnie poszukuje trzeciej lokalizacji w regionie Azji i Pacyfiku.
Dla samego francuskiego obiektu Flying Whales szacuje nakłady na inwestycję na około 100 mln euro. Wkład w projekt wniosły podmioty publiczne, w tym rządy Francji, Monako i Quebecu, wraz z partnerami prywatnymi, takimi jak DP, Air Liquide i czołową francuską grupa inżynierska.
Jednym z pytań, które nieuchronnie pojawia się podczas omawiania sterowców, jest wybór gazu nośnego. W przypadku latających wielorybów odpowiedzią jest hel, gaz obojętny, który nie stwarza problemów związanych z bezpieczeństwem. Ale kim są potencjalni klienci sterowców Flying Whales? Firma podpisała około 40 umów przedwstępnych i umów handlowych z różnymi graczami z różnych sektorów.
Wśród nich znalazły się podmioty z branży drzewnej i energetyki wiatrowej, gdzie sterowce Flying Whales będą pomocne w transporcie łopat wiatrowych. Współpraca nawiązała współpracę z organizacjami humanitarnymi, aby zapewnić transport ładunków niezbędnych w regionach, gdzie wystąpiły klęski żywiołowe.
Komentarze