Boeing planuje zwiększyć produkcję modelu 737

Do końca 2023 r., koncern Boeing planuje podwoić miesięczną produkcję modelu 737 zwiększając ją do ok. 50 samolotów miesięcznie. Jest to pochodna rosnącej liczby zamówień i odradzającego się popytu na rynku. Producent stopniowo wychodzi ze stagnacji związanej z pandemią i rywalizuje z konkurencyjnym Airbusem chcąc wykorzystać odradzający się ruch pasażerski.

Jednak podjęte działania może utrudnić niestabilne ożywienie gospodarcze, a przede wszystkim kłopoty z zapewnieniem ciągłości łańcucha dostaw. Jest to uciążliwe nawet przy obecnych poziomach produkcji, a przy jej podwojeniu procesy te będą tylko bardziej obciążone. Dostawcy Boeinga zmagają się z własnymi problemami, takimi jak utrzymujące się niedobory surowców i utrudniony dostęp do wykwalifikowanej siły roboczej. Wynikają one głównie w powodu wcześniejszego uziemienia samolotów Boeinga i lockdown związanego z Covid-19.

Na początku tego roku prezes Boeinga, Brian West powiedział inwestorom, że obecnie firma montuje miesięcznie 27 egzemplarzy B737 z planami zwiększenia tej liczby do 31 sztuk.

Oznacza to, że Boeing wróci do wydajności, którą osiągnął już ponad dekadę wcześniej. Natomiast jeśli uda mu się zwiększyć produkcję do szczytu sprzed pandemii w 2019 r., firma montowałaby 57 egzemplarzy miesięcznie, co i tak zaczęłoby dopiero zaspokajać popyt na rynku. Portfel zamówień Boeinga na samoloty 737 Max pozostaje na wysokim poziomie, a na całym świecie popularność tej konstrukcji wciąż nie słabnie.