Żołnierze z 6 Batalionu Powietrznodesantowego podejrzani o handel narkotykami
Już 12 podejrzanych o działanie w gangu zajmującym się handlem narkotykami zatrzymały Żandarmeria Wojskowa i Policja. Prokuratura postawiła już tym osobom zarzuty. Wśród oskarżonych są cywile, policjanci z Raciborza i trzech żołnierzy z 6 Batalionu Powietrznodesantowego z Gliwic. Celem zorganizowanej grupy przestępczej miały też być rozboje.
– Żołnierze Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej zatrzymali 13 lipca trzech wojskowych i trzy osoby cywilne – informuje ppłk Marcin Wiącek, rzecznik prasowy ŻW. Zatrzymania przeprowadzono na terenie trzech województw: śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego. W tym samym czasie policja zatrzymała kolejne sześć osób. Wśród nich są członkowie gangu, w tym jego lider Radosław B. oraz funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Raciborzu.
Zatrzymani żołnierze to spadochroniarze z 6 Batalionu Powietrznodesantowego w Gliwicach, a cywile, jak informuje ŻW, to osoby współpracujące z wojskowymi.
– Podczas zatrzymania dwóch wojskowych stawiało czynny opór, dopuszczając się napaści na żołnierzy Żandarmerii Wojskowej. Użyli m.in. noża i miotacza gazu. W wyniku tej napaści niegroźnie poszkodowanych jest dwóch żołnierzy ŻW – mówi ppłk Wiącek. Jak dodaje, „w związku z oporem zatrzymywanych konieczne było zastosowanie środków przymusu bezpośredniego”.
W czasie akcji Żandarmeria Wojskowa zabezpieczyła też różne środki odurzające i substancje do produkcji narkotyków oraz dużą liczbę amunicji i środki pozoracji pola walki.
– Żołnierze mają już postawione zarzuty i w tej chwili przynajmniej jeden z wojskowych został zatrzymany na trzy miesiące. O szczegółach postępowania nie mogę mówić – wyjaśnia polsce-zbrojnej.pl prokurator Małgorzata Bednarek, naczelnik Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji.
Podejrzanym przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, nadużycia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poświadczenia nieprawdy w dokumentach, poplecznictwa, handlu bronią bez zezwolenia, wymuszeń rozbójniczych, a także popełnienia przestępstw z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Mieli hurtowo dystrybuować zakazane środki odurzające, w tym kokainę.
Podczas zatrzymania żandarmi działali na podstawie postanowienia prokuratora Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Katowicach Prokuratury Krajowej. – Zatrzymanie było możliwie dzięki długotrwałej pracy operacyjnej i zgromadzonym informacjom przez oddział ŻW w Krakowie – podkreśla rzecznik Komendy Głównej ŻW.
Na początku czerwca za posiadanie narkotyków i handel nimi żandarmi – na wniosek Prokuratury Okręgowej w Poznaniu – zatrzymali także wojskowych z 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. Czterech żołnierzy z jednostek w Świętoszowie i Żaganiu oraz dwóch pracowników wojska usłyszało zarzuty. Wszyscy podejrzani przyznali się do winy, nie zostali aresztowani.
Magdalena Kowalska-Sendek
Komentarze