W PAŻP trwają testy usługi CPDLC
Polska Agencja Żeglugi Powietrznej przygotowuje się do wdrożenia w FIR Warszawa łączności CPDLC (Controller–pilot data link communications; Łączność kontroler-pilot za pomocą łącza danych).
Po udanych próbach na ziemi przyszedł czas na testy pomiędzy naziemnym systemem zarządzania ruchem lotniczym a samolotami linii lotniczej LOT będącymi w powietrzu. Wcześniej Agencja z powodzeniem zrealizowała testy fabryczne u producenta, jak również połączenie pomiędzy systemem testowym w Warszawie a laboratorium SITA w Montrealu.
Obecnie łączność pomiędzy kontrolerami ruchu lotniczego a samolotami odbywa się za pomocą głosu. Kontrolerzy mówiąc przez radio wydają zezwolenia lub instrukcje, każdorazowo poprzedzane znakiem wywoławczym odbiorcy. Załogi tą samą drogą składają meldunki lub proszą np. o zmianę poziomu lotu lub trasy. Rosnący ruch lotniczy powoduje, że w eterze robi się coraz gwarniej. Zdarza się, że załogi muszą zgłaszać się kilka razy, ponieważ nie są w stanie „przebić się” przez korespondencję i meldunki innych samolotów. W komunikacji głosowej występuje także ryzyko nieporozumień, np. pilot samolotu o podobnym znaku wywoławczym może przez pomyłkę wykonać instrukcję, która nie jest przeznaczona dla niego.
Łącze danych CPDLC rozwiązuje wiele z tych niedogodności. Zasadę działania systemu można porównać do wysyłania wiadomości SMS: Do każdego samolotu jest przypisany unikalny adres, a instrukcje są wyświetlane w formie tekstowej. Za pomocą CPDLC kontroler może między innymi nakazać zmianę poziomu lotu lub transmitowanego kodu transpondera, narzucić kurs, prędkość, zezwolić na lot po skrócie, lub podać częstotliwość następnego sektora. Poza tym, że depesze są wyświetlane pilotowi, w nowoczesnych samolotach pilot może też jednym kliknięciem przesłać odebraną instrukcję do właściwego podsystemu – np. automatycznie przestroić radio na wskazaną częstotliwość lub transponder na transmitowanie zadanego kodu. Piloci mogą komunikować się z kontrolerem tą samą drogą.
Według symulacji przeprowadzonych przez amerykańską Federalną Administrację Lotnictwa, pełna implementacja CPDLC pozwoliłaby w przyszłości na zmniejszenie zajętości częstotliwości radiowej nawet o 75 proc. Przełoży się to na zwiększenie bezpieczeństwa i płynności ruchu dzięki bardziej efektywnej komunikacji.
Testy w powietrzu potrwają do końca listopada. Operacyjne wdrożenie CPDLC jest planowane w pierwszym kwartale 2018 roku.
Komentarze