Przejdź do treści
Źródło artykułu

115 rocznica powstania TOPR

Dziś mija 115. rocznica powstania Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego - stowarzyszenia zajmującego się ratownictwem górskim na obszarze polskich Tatr.

Projekt powołania stowarzyszenia zajmującego się ratownictwem górskim powstał w 1908 roku. Śmierć Mieczysława Karłowicza, który zginął zasypany przez lawinę, przyspieszyła prace nad powstaniem organizacji, zarejestrowanej ostatecznie 29.10.1909 r. we Lwowie pod obecną nazwą. Prezesem stowarzyszenia został Kazimierz Dłuski, naczelnikiem Mariusz Zaruski, a siedzibą TOPR-u – Dworzec Tatrzański.

Początki TOPR (fot. Archiwum TOPR)

W 1910 roku w akcji ratunkowej na północnej ścianie Małego Jaworowego Szczytu, zginął jeden z ratowników – Klemens Bachleda – który nie usłuchał naczelnika, wzywającego go do powrotu słowami „Klimku, wracajcie”. Pomimo jego poświęcenia ranny taternik Stanisław Szulakiewicz zmarł, nie doczekawszy się pomocy.

W 1940 roku ratownicy zgodzili się przyjąć propozycję niemieckiego okupanta i przywrócić działalność TOPR-u, który funkcjonował w czasie wojny pod nazwą Freiwillige Tatra Bergwacht.

W 1952 roku Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zostało włączone w strukturę Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, a cztery lata później ratownicy działali już pod nazwą Grupy Tatrzańskiej GOPR.

Śmigłowiec sanitarny SM1 (fot. Muzeum Ratownictwa)

W dniu 16 kwietnia 1963 roku po raz pierwszy użyto śmigłowca w akcji ratunkowej. Był to SM-1, pilotowany przez Tadeusza Augustyniaka. Helikopter przetransportował turystę ze złamaną nogą z Doliny Pięciu Stawów Polskich do zakopiańskiego szpitala.

W 1974 roku ratownicy wzbogacili się o pierwszego psa posiadającego licencję psa lawinowego. Był to „Cygan” – owczarek niemiecki.

W 1991 roku TOPR ponownie usamodzielnił się, wychodząc ze struktur GOPR-u. Rok później ratownicy tatrzańscy otrzymali od prezydenta Lecha Wałęsy śmigłowiec PZL W-3 Sokół, który miał wyższy pułap zawisu niż używany w tym czasie Mi-2, co pozwalało na bezpieczne prowadzenie akcji ratowniczej w wyższych partiach gór. Miał ponadto większy udźwig użyteczny w stosunku do tegoż śmigłowca, co pozwalało zabrać większą ilość ratowników na pokład. Niespełna trzy lata później, 11 sierpnia 1994, śmigłowiec ten uległ katastrofie, w wyniku której zginęło dwóch pilotów (Bogusław Arendarczyk i Janusz Rybicki) oraz dwóch ratowników (Janusz Kubica i Stanisław Mateja).

W 1995 roku TOPR zaczął korzystać z nowego „Sokoła” obsługiwanego przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Początkowo maszyna stacjonowała w Zakopanem tylko sezonowo, od roku 2000 przeniesiono ją tu na stałe.

W 1999 roku TOPR został przyjęty w poczet członków Międzynarodowego Komitetu Ratownictwa Alpejskiego (IKAR).

W-3A Sokół Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego podczas akcji ratowniczej (fot. Grzegorz Mroczka, CC BY 3.0, Wikimedia Commons)

W 2003 roku miał miejsce najtragiczniejszy do tej pory wypadek lawinowy w polskich Tatrach. 13-osobowa wycieczka licealistów z Tychów, zmierzająca na Rysy, została zasypana lawiną, która pochłonęła 8 ofiar śmiertelnych. Drugiego dnia akcji ratunkowej miała miejsce awaria „Sokoła”, podczas której zatrzymały się kolejno oba silniki śmigłowca. Henrykowi Serdzie (lecącemu bez ratowników na pokładzie) udało się wylądować autorotacyjnie, jednak śmigłowiec uległ poważnemu uszkodzeniu (złamanie belki ogonowej), bez strat w obiektach naziemnych. Po tym incydencie Henryk Serda został zwolniony z pracy przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, zarzucające mu łamanie przepisów lotniczych. Pilot został uniewinniony od zarzutu spowodowania niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu powietrznym, a w 2005 zasiadł ponownie za sterami wyremontowanego „Sokoła”, eksploatowanego od tej pory bezpośrednio przez TOPR.

Ratownicy TOPR udzielają pomocy turyście na szlaku na Kasprowy Wierch - sierpień 2007 (fot. Jarosław Pocztarski, GNU 1.2, Wikimedia Commons)

W 2014 roku ratownicy TOPR podjęli 472 interwencje (421 wypadków turystycznych, 22 taternickie, 9 skiturowych, 2 narciarskie pozatrasowe i 2 jaskiniowe), ratując 551 osób (w tym 189 za pomocą śmigłowca, który wykonał 168 lotów). Zarejestrowano 19 wypadków śmiertelnych: 9 w wyniku upadku z wysokości, 4 z powodu zachorowań, 1 od porażenia piorunem oraz 5 z innych przyczyn).

W 2015 roku, od początku lipca do końca sierpnia, TOPR przeprowadził 233 działania ratownicze w tym 87 z użyciem śmigłowca.  Z tego w Tatrach Polskich przeprowadzono 217 działań, w tym 81 z użyciem śmigłowca, w tym 82 wyprawy ratunkowe, 131 akcji i 4 innego rodzaju drobne interwencje.

Dzisiejszy TOPR to nowoczesna, profesjonalna organizacja ratownicza zatrudniająca wysokiej klasy specjalistów ratownictwa górskiego, wspieranych przez dobrze wyszkolonych wolontariuszy. Specyfiką TOPR jest prowadzenie wszelkich form ratownictwa górskiego poczynając od ratownictwa na zorganizowanych terenach narciarskich, przez ratownictwo jaskiniowe wraz z działaniami nurkowymi i pirotechnicznymi, ratownictwo ścianowe i lawinowe wraz z psami lawinowymi po ratownictwo z powietrza.

Rocznie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich ratownicy TOPR interweniują średnio około 3000 razy. Dominują wypadki na stokach narciarskich. Przeprowadzamy ponad 1200 akcji ratunkowych w górach w tym około połowa stanowi poważne działania ratownicze. Stowarzyszenie liczy ponad 300 członków z tego ok. 200 to członkowie tzw. Straży Ratunkowej czyli ratownicy posiadający odpowiednie umiejętności, wyposażenie i stan zdrowia do podejmowania działań ratowniczych. W skład Straży Ratunkowej wchodzi 48 ratowników zawodowych (43 etaty sponsorowane są przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, a pozostałe przez Tatrzański Park Narodowy).

Pozostali członkowie to ratownicy „w stanie spoczynku”, którzy jednak nadal uczestniczą czynnie w życiu organizacji pełniąc dyżury informacyjne i wspierając inne działania statutowe.

Od 1990 roku działania TOPR wspierane są przez Fundacja Ratownictwa Tatrzańskiego TOPR.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony