Podniebny tor w Gdyni

Jak pokonać tor Red Bull Air Race ustawiony przy nadmorskim bulwarze, radzi ekspert RBAR – Steve Jones.

Dyrektor wyścigowy i szef wyszkolenia Red Bull Air Race Steve Jones nie sądzi, by start wyścigu sprawiał jakiekolwiek problemy. Potem piloci lecą prosto na szykanę. „Ekonomiczne pokonanie szykany pozwoli zachować prędkość – ograniczenie ilości ruchów drążka, unikanie nadmiernych przeciążeń powinno pomóc" – tłumaczy. Zaraz po wyjściu z tego elementu toru, zawodnicy mają ułamek sekundy by ustawić się w linii bramki numer trzy i przygotować do ciasnego pionowego zwrotu za bramką numer cztery, przy którym oddziałują na nich największe przeciążenia.

Po zakończeniu zawracania przy 10G, piloci muszą wykonać lekki skręt w lewo i namierzyć bramkę numer pięć jeszcze zanim obniżą pułap. "Dobra ocean sytuacji pozwoli obrać dobrą i prostą linię" – zauważa Jones. Potem trzeba wrócić na szykanę. „Po drugiej stronie, mała korekta w lewo powinna ustawić samolot prosto na linii bramki numer siedem. Obranie dobrej linii pomiędzy bramkami powietrznymi numer 7,8 i 9 będzie kluczowe na tym torze i zdecyduje o wynikach w dniu wyścigu".

Jones uważa, że głównym wyzwaniem, z którym muszą się zmierzyć piloci będzie trzymanie się założonych trajektorii. "To, czy zawodnik zdecyduje się polecieć szeroko zachowując prędkość, czy też ciaśniej nadrabiając dystans i ryzykując uderzenie w pylon może zdecydować o różnicy pomiędzy pierwszym a ostatnim miejscem. Jest wiele czasu do zaoszczędzenia w tej sekcji, ale tylko stoper może odpowiedzieć na pytanie, komu wyjdzie to najlepiej".

Drugie okrążenie będzie podobne lecz wolniejsze, dlatego piloci muszą utrzymać koncentrację i lecieć gładko. „Po przekroczeniu bramki startu/mety, mają możliwość wykonania naprawdę ciasnego zwrotu, ponieważ nie będzie potrzeby utrzymywania bardzo dużej prędkości przed pierwszą szykaną drugiego okrążenia toru" – kończy Jones.

Wyścig główny klasy mistrzowskiej 27 lipca o 16:00, można zobaczyć na żywo na stronie: www.redbullairrace.com/live