Przejdź do treści
Źródło artykułu

Pierwszy dzień ćwiczeń za lotnikami

Za nami pierwszy dzień ćwiczeń w powietrzu dla załóg polskich, czeskich i węgierskich samolotów bojowych oraz dla natowskiego E-3A AWACS i francuskiego tankowca KC-135. Lotnicy wkroczyli do manewrów Steadfast Jazz, wykonując w powietrzu i na ziemi część ćwiczeń zwaną Eagle Talon. Kierownikiem Eagle Talona jest generał dywizji pilot Jan Śliwka.

W powietrzu znalazły się w różnych epizodach 14 F-16, 8 MiG-ów-29, 8 Su-22, po cztery L-159 i JAS 39, zaś transportowiec C-295 symulował maszynę o dużym znaczeniu operacyjnym (AWACS/cysterna). W niedzielę do bazy w Krzesinach dotarli Czesi z samolotami L-159.W poniedziałek zawitali Węgrzy z Gripenami, a do Powidza przybyła latająca cysterna KC-135 Sił Powietrznych Francji.

Główne siły lotnicze będą operować z 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego. Ale samoloty wystartowały też z baz w Świdwinie i Malborku. Lotnicy czescy na Gripenach przylecieli z macierzystej bazy w Czaslavie. AWACS wspierać ma wszystkich docierając codziennie z bazy w Geilenkirchen w zachodnich Niemczech. Działania lotnictwa bojowego zabezpiecza dyżurujący w Świdwinie śmigłowiec z grupy poszukiwawczo-ratowniczej.

Dowodzenie ćwiczącymi jednostkami odbywa się za pośrednictwem ośrodków dowodzenia i naprowadzania - z Centrum Operacji Powietrznych-Dowództwa Komponentu Powietrznego w Warszawie, a bazy są elementami wykonawczymi. W bazach odtwarzana jest gotowość operacyjna maszyn, tu piloci odbywają briefingi i debriefingi.

W ćwiczenie zaangażowane są 36. dywizjon rakietowy obrony powietrznej w Mrzeżynie, 8. pułk przeciwlotniczy w Koszalinie, a na Drawsku Pomorskim – korzystając z aktywności lotnictwa - trenują także przeciwlotnicy węgierscy z zestawem Kub i zestawami Mistral.

Dla lotników ćwiczenie Steadfast Jazz/Eagle Talon składa się z epizodów walki w powietrzu (Air Livex), wspierania okrętów działających na południowym Bałtyku (Maritime Livex) i wsparcia wojsk lądowych (Land Livex). Stanowi przez to okazję do wszechstronnego doskonalenia umiejętności współpracy międzynarodowej, jest sprawdzianem interoperacyjności systemu dowodzenia, a także testem gotowości do przyjęcia i wykorzystania sojuszniczych sił wzmocnienia.

Wielonarodowe przedsięwzięcia potrafimy organizować, regularnie trenujemy z Amerykanami przybywającymi do baz w Łasku i Powidzu z komponentami rotacyjnymi, lecz tym razem piloci mają okazję podtrzymać nawyki w tankowaniu powietrznym i współpracować z latającym stanowiskiem dowodzenia AWACS. Przy okazji ćwiczeń intensywnie pracują zmiany bojowe na stanowiskach dowodzenia, nawigatorzy naprowadzania, meteorolodzy. W ćwiczenie zaangażowani są także kontrolerzy Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, którzy dbają o to, by loty samolotów bojowych nie kolidowały z ruchem pasażerskim nad Polską.

Przez trzy dni piloci mają planować, wykonywać i oceniać misje ofensywne i defensywne wielonarodowych ugrupowań złożonych z wielu samolotów, w symulowanych scenariuszach bojowych, w tym w środowisku zakłóceń elektronicznych i przeciwko realistycznie odzwierciedlonym przeciwnikom powietrznym, naziemnym i nawodnym.

Szczególnym elementem ćwiczeń są misje wsparcia wojsk lądowych – współpraca z wieloma zespołami wysuniętych nawigatorów lotnictwa - pozwalające obu stronom podtrzymać specjalistyczne umiejętności działania w czterech wymiarach – trzech przestrzeni i jednym wymiarze czasu. W Steadfast Jazz uczestniczą nie tylko polskie zespoły TZKOP.

Wszystkie epizody rozgrywane są nad północno-zachodnią Polską i wodami południowego Bałtyku, w wydzielonych strefach polskiej przestrzeni powietrznej.

ppłk Artur Goławski

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony