PAŻP: Kryzys to szansa na cyfrową rewolucję w lotnictwie
W czasie gdy ruch lotniczy nad Europą niemalże zamarł, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej postanowiła wykorzystać swój potencjał naukowy i innowacyjny do walki zarówno z koronawirusem jak i kryzysem, który wywołał. Pod koniec kwietnia bezzałogowy statek powietrzny lecąc w strefie kontrolowanej lotniska poza zasięgiem wzroku operatora (BVLOS), przewiózł pomiędzy dwoma szpitalami próbki do badań na obecność wirusa COVID-19. Historyczny lot odbył się w Warszawie.
– Chiński znak graficzny słowa kryzys oznacza też szansę. Tak właśnie potraktował PAŻP spowolnienie w swej działalności operacyjnej. Obecnie wszystkie siły przerzuciliśmy na testowanie innowacyjnych rozwiązań tworzonych dzięki unikalnej wiedzy naszych specjalistów od nowoczesnych technologii. Już dziś wchodzimy np. w etap praktycznego wykorzystania dronów przez służby ratownicze – mówi Janusz Janiszewski, prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.
Wykorzystanie dronów do transportu medycznego w czasie pandemii może nie tylko przyspieszyć transport próbek do badań na obecność wirusa, ale również zoptymalizować łańcuchy dostaw ze szpitali do certyfikowanych laboratoriów, tym samym pomóc wykorzystać ich pełen potencjał. To krok w stronę komercyjnego wykorzystania dronów.
Loty dronów mogą być bezpiecznie realizowane w przestrzeni kontrolowanej lotnisk dzięki systemowi PansaUTM – pierwszemu w Europie wdrożonemu operacyjnie systemowi do koordynacji operacji bezzałogowych statków powietrznych.
Dlaczego PansaUTM jest tak ważnym systemem w czasie kryzysu? Przede wszystkim może zostać w krótkim czasie zintegrowany z państwowymi rejestrami, czy numerem alarmowym 112.
– PansaUTM umożliwia zaawansowaną koordynację lotu pomiędzy służbami Agencji a operatorami dronów, w tym zapewnia zobrazowanie lokalizacji drona w czasie rzeczywistym, dostarczając bardzo ważne informacje o podstawowych parametrach lotu. Dane te są pozyskiwane za pomocą dedykowanych nadajników i odbiorników – wyjaśnia Filip Sosin, główny specjalista ds. UTM / U-Space, Kierownik Programu U-Space w PAŻP.
Dzięki PansaUTM kontrolerzy ruchu lotniczego otrzymują informację o planowanym locie drona i na podstawie informacji z systemów do zarządzania ruchem lotniczym sprawdzają, czy lot może być wykonany bezpiecznie, a następnie przekazują bezpośrednio do operatora drona zgodę na wykonanie operacji.
Innowacje dla inteligentnego lotniska
Agencja pracuje nad rozwiązaniami, które umożliwią bezpieczną integrację lotnictwa załogowego z bezzałogowym i dzięki którym nawet w przestrzeni o dużym natężeniu ruchu załogowego (np. wokół lotnisk) drony będą mogły na szeroką skalę realizować szereg operacji wykonywanych dziś na ziemi – począwszy od priorytetowych przesyłek cargo, poprzez wsparcie służb lotniskowych, monitoring otoczenia lotniska, aż po transport pasażerów.
Duża część realizowanych przez PAŻP prac wiąże się z przygotowaniem do budowy pierwszego inteligentnego lotniska w Polsce. Do czasu uruchomienia Centralnego Portu Komunikacyjnego Agencja wyda na inwestycje związane z tym przedsięwzięciem 286,75 mln złotych.
W pierwszym etapie, który właśnie się rozpoczął zaprojektowana zostanie nowa przestrzeń powietrzna nad Polską.
W ramach przygotowań do CPK Agencja planuje uruchomić specjalny ośrodek w Poznaniu. Obiekt będzie wyposażony m.in. w system zdalnych wież (remote towers), który jako równoległy do konwencjonalnej wieży ruchu lotniczego będzie wykorzystywał zaawansowane technologicznie rozwiązania do transmisji obrazu i dźwięku. Dzięki temu rozwiązaniu możliwe będzie sprawowanie służby kontroli ruchu lotniczego na CPK, także bez konieczności fizycznej obecności kontrolera na lotnisku.
Gruntowną zmianę w trybie przyspieszonym przechodzi już agencyjny system szkoleń i pozyskiwania kandydatów na kontrolerów ruchu lotniczego. Obecnie, na około 1500 chętnych, w naborze na kurs dostaje się około 20, a kończy go tylko około 10. Przygotowywane przez PAŻP nowe rozwiązania oparte także na e-learningu, mają dać możliwość sprawniejszego i tańszego szkolenia nowych kontrolerów, a przede wszystkim elastycznego i niezależnego od sytuacji epidemiologicznej.
W czasie kryzysu Agencja prowadzi intensywne prace nad rozwojem własnych technologii, jak system CAT (common airspace tool), który umożliwia sprawne zarządzanie przestrzenią powietrzną i wspiera służby PAŻP nadzorujące zarówno cywilny, jak i wojskowy ruch powietrzny, czy system PANDORA, który dostarcza kontrolerom niezbędnych danych, m.in. map, danych metrologicznych, czy danych dot. statków powietrznych.
– Świat lotniczy po kryzysie nie będzie taki jak wcześniej. My będziemy gotowi, by sprostać wymaganiom nowej normalności i pod kątem efektywności oraz innowacyjności być w ścisłej europejskiej czołówce agencji żeglugi powietrznej – zapewnia prezes PAŻP.
Komentarze