Przejdź do treści
Trzy śmigłowce Mi-24 w locie nad brzegiem morza (fot. Bartek Bera)
Źródło artykułu

Nowe uzbrojenie dla polskich śmigłowców

Wojsko Polskie chce kupić nowe rakiety niekierowane kalibru 70 mm do śmigłowców Mi-24, Mi-17, Mi-8 oraz W-3 Sokół/Głuszec. Firmy, które mają w swojej ofercie taką broń, mogą wziąć udział we wstępnych konsultacjach rynkowych prowadzonych przez armię. Czas na zgłaszanie wniosków do Agencji Uzbrojenia mija w połowie stycznia.

W niekierowane lotnicze pociski rakietowe kalibru 70 mm mają zostać wyposażone śmigłowce używane przez wojska lądowe. Obecnie Mi-24, Mi-17, Mi-8 oraz W-3 (zarówno w wersji Sokół, jak i Głuszec) można uzbroić jedynie w przestarzałe, postsowieckie niekierowane pociski kalibru 57 lub 80 mm. Nowe pociski rakietowe będą zgodne ze standardem NATO.

Co bardzo istotne, wojsko chce kupić tylko takie rakiety, których będzie można używać bez konieczności modyfikacji lub modernizacji śmigłowców z rodziny Mi oraz W-3.

Firmy, które chcą zaprezentować siłom zbrojnym swoje rozwiązania, mogą składać do połowy stycznia wnioski do Agencji Uzbrojenia. W ramach wstępnych konsultacji rynkowych (które w wojskowej procedurze zamówień zastąpiły „dialog techniczny”) armia chce dowiedzieć się, jakie parametry techniczne mają oferowane rakiety. Poznać również harmonogram ewentualnych dostaw, koszt zakupu oraz późniejszej eksploatacji i wreszcie –dowiedzieć się, ile trzeba będzie zapłacić m.in. za niezbędne szkolenia i pakiet serwisowy.

Rozmowy z przedstawicielami przemysłu rozpoczną się jeszcze w tym miesiącu i potrwają do końca kwietnia 2022 roku (mogą zostać przedłużone). Nie wiadomo, kiedy zostanie ogłoszony przetarg na zakup nowych rakiet oraz ile wojsko zamierza ich kupić.

Krzysztof Wilewski

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony