"Nie ma czasu. CPK musi być jądrem odstraszania i obrony przed Rosją"
Skuteczna polityka odstraszania Federacji Rosyjskiej, czyli działanie na rzecz utrzymania pokoju, w niemałym stopniu zależy od jak najszybszych inwestycji w infrastrukturę, taką jak Centralny Port Komunikacyjny, poprawiającą wojskową mobilność na wschodniej flance sojuszu – przekonują Marek Budzisz i Andrew Michta na łamach "Rzeczpospolitej".
Publicyści gazety zwracają uwagę wojskowe znaczenie rozbudowy i modernizacji polskiego systemu komunikacyjnego, którego nowym jądrem ma stać się CPK.
"To, czy kraje flankowe będą w stanie uniknąć rosyjskiego najazdu i okupacji części ich terytorium, zależeć będzie od tego, jak szybko NATO zdoła przerzucić swe siły w zagrożone agresją regiony, zanim wybuchnie wojna, co pozbawi w ten sposób Kreml jego „strategii zwycięstwa” i uniemożliwi politykę kroków dokonanych. A to w sposób bezpośredni zależy od stanu sieci transportowej w Polsce" – podkreślają Budzisz i Michta na łamach "Rzeczpospolitej".
Wojny wygrywa logistyka
Publicyści przypominają, że we współczesnej wojnie, długim konflikcie o dużej skali intensywności, dobrze funkcjonująca logistyka, system zaopatrzenia walczących, jest kluczem do zwycięstwa. Odnoszą się przy tym do słynnych słów generała Johna Pershinga: "Piechota wygrywa bitwy, logistyka wygrywa wojny”.
Według Budzisza i Michty kluczowa jest zdolność do szybkiego przemieszczenia znaczących sił, po to, aby zademonstrować własną determinację i potencjał. To będzie jedno z najskuteczniejszych narzędzi odstraszania, zwłaszcza takiego państwa jak Federacja Rosyjska.
"Zachód musi wreszcie pozbawić Rosjan przekonania, że walcząc z NATO będą oni w stanie wykorzystać fakt swoich krótkich linii zaopatrzenia i rozciągniętych, mniej wydolnych i narażonych na ataki, po stronie sojuszu. Wydaje się, że NATO jest w stanie zbudować szybko wielopoziomową obronę przeciwlotniczą i przeciwrakietową takiego hubu transportowego, jakim stać się powinno CPK. Osłona rozproszonego systemu lotnisk i centrów przeładunkowych jest zadaniem bardziej skomplikowanym" – zaznaczają publicyści "Rzeczpospolitej".
Cały artykuł czytaj na stronie rynek-lotniczy.pl
Komentarze