Przejdź do treści
Źródło artykułu

Imponujące wzrosty i dobre prognozy na koniec roku na szczecińskim lotnisku

Najpierw była modernizacja infrastruktury, która objęła m.in. budowę drogi kołowania, rozbudowę płyt postojowych i kapitalny remont drogi startowej. Nowa infrastruktura ma być solidnym argumentem w rozmowach z przewoźnikami. Ale Port Lotniczy Szczecin już teraz odnotowuje rekordowe wzrosty. Tylko w październiku z lotniska skorzystało 86,7 proc. pasażerów więcej, niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku.

Nowa infrastruktura kluczem do sukcesu?

Oczywiście sama infrastruktura nie wystarczy, by przyciągnąć do lotniska nowych przewoźników (o czym przekonują się mniejsze polskie lotniska, w tym Babimost, który zainwestował ostatnio w budowę systemu ILS na lotnisku argumentując, że będzie to solidna podstawa w rozmowach z tanimi liniami, które miałyby stąd wreszcie latać – nie latają po dziś dzień). Ale gdy tej infrastruktury nie wystarcza, trudno nawet marzyć np. o zwiększeniu siatki połączeń. Dlatego port, kosztem 100 mln zł, zainwestował w modernizację, którą ukończono w czerwcu bieżącego roku. Dzięki temu wzrosła m.in. przepustowość portu i możliwe było uruchomienie obsługi cargo.

Nadrzędnym celem przebudowy było zapewnienie odpowiedniej, bezpiecznej obsługi ruchu lotniczego. Dzięki niej skrócił się również czas, jaki maszyny spędzają na lotnisku. To dobry argument w rozmowach z przewoźnikami, na temat uruchomienia połączeń z Goleniowa.

Liczba pasażerów? Imponująca

I choć trudno inwestycje przełożyć bezpośrednio na liczby, to z pewnością szczeciński port ma się czym chwalić. Tylko w październiku z Goleniowa skorzystało 40.224 pasażerów, co oznacza wzrost w stosunku do października 2014 roku o 86,7 proc.

W ubiegłym miesiącu największy wzrost odnotowano w ruchu low-costowym i wyniósł on 101 proc. Tradycyjne linie zanotowały natomiast wzrost na poziomie 32,3 proc. W ruchu czarterowym obsłużono 190 pasażerów więcej, niż w październiku roku poprzedniego.

W sezonie zima 2015/2016 w siatce szczecińskiego lotniska pojawią się nowe kierunki – Oslo Rygge i Bergen. Zwiększy się też częstotliwość lotów do Londynu Stansted oraz Warszawy. Port lotniczy może już zacierać ręce, bo wszelkie prognozy mówią o kolejnych wzrostach. Rok 2015 powinien zakończyć się wynikiem 425 tys. obsłużonych podróżnych. W ubiegłym roku było ich nieco powyżej 286 tys.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony