Bydgoszcz przegrała z... Łodzią?

Dziś miały się ważyć losy Bydgoskiego lotniska. Ale nie będą, bo po raz kolejny przesunięto termin otwarcia kopert z ofertami przetargowymi na promocję województwa na pokładach samolotów. Przetarg ma być szansą na wyłonienie linii, która uruchomi z Bydgoszczy połączenie z hubem. Jedyne, obsługiwane stąd do tej pory zostało zamknięte w listopadzie przez PLL LOT.

Właściwie od końca ubiegłego roku trwa dyskusja na temat zasadności funkcjonowania lotniska w Bydgoszczy, niezaradności władz województwa i prezesa lotniska, którzy doprowadzili do tego, że liczba połączeń obsługiwanych z portu spadła do poziomu sprzed kilku lat. Przypominamy, że wraz z końcem listopada z obsługi kluczowych połączeń z hubem przesiadkowym w Warszawie zrezygnował LOT, a jedyną linią obsługującą połączenia z Bydgoszczy pozostał niskokosztowy przewoźnik Ryanair. Do tego pojawiły się doniesienia, że również Irlandczycy chcą część z obsługiwanych tras zamknąć. Lotnisko zostało postawione pod ścianą. (...)

Powyżej opublikowaliśmy fragment tekstu, artykuł w całości przeczytasz na portalu rynekinfrastruktury.pl