Przejdź do treści
Źródło artykułu

Polskie F-16 na manewrach „Blue Flag”

Prawie sto samolotów z ośmiu państw. Loty nad pustynią i morzem zarówno w dzień, jak i w nocy. Cel: prowadzenie rozpoznania, bombardowań oraz walk z obroną przeciwlotniczą. W Izraelu ruszają najważniejsze międzynarodowe ćwiczenia lotnicze, organizowane przez Siły Powietrzne Izraela – „Blue Flag 2017”. Poleciały na nie również polskie jastrzębie.

Do Izraela wysłaliśmy sześć samolotów F-16 oraz 120 żołnierzy. Zarówno lotników, jak i personel naziemny – mówi płk pil. Norbert Chojnacki, szef szkolenia 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego. 2 listopada piloci brali udział w briefingach, w weekend zaś wykonali pierwsze zadania. Ich lista jest naprawdę długa: od wstępnego planowania misji, przez prowadzenie rozpoznania, aż po symulowane bombardowania na poligonach czy walkę z obroną przeciwlotniczą.

Nad pustynią i morzem

Nasi piloci będą operować w dużych międzynarodowych ugrupowaniach, składających się z samolotów różnych typów. To bezcenne doświadczenie – podkreśla płk pil. Chojnacki. Przede wszystkim ze względu na warunki, w jakich przyjdzie im działać. – Obszar, na którym odbędą się ćwiczenia, obejmuje praktycznie całe terytorium Izraela. Będziemy latać zarówno nad pustyniami, jak i morzem w dzień i w nocy – wylicza płk pil. Przemysław Struj, dowódca polskich sił biorących udział w „Blue Flag 2017”. Piloci muszą przygotować się na wysokie temperatury, a przede wszystkim na znacznie wyższe niż w Europie zapylenie powietrza. – Sprawia ono, że sensory, które mamy do dyspozycji, działają inaczej niż w Polsce – przyznaje płk pil. Struj. Jak dodaje, część lotników doświadczyła tego podczas misji „Inherent Resolve”. Wiąże się ona z lotami rozpoznawczymi, które polskie F-16 wykonują z terytorium Kuwejtu, wspierając w ten sposób siły walczące z tzw. Państwem Islamskim. – W swoim gronie mamy jednak także młodszych kolegów, którzy w takich warunkach będą działać po raz pierwszy – mówi płk pil. Struj. – W dodatku podczas lotów będziemy się zmagać z zakłóceniami elektromagnetycznymi, co również nie zdarza się często – dodaje.

Błękitna Flaga nad Izraelem

„Blue Flag” to najważniejsze ćwiczenia organizowane przez Siły Powietrzne Izraela. Pierwsza edycja odbyła się w 2013 roku. Tegoroczna będzie największą w historii. Weźmie w niej udział prawie sto samolotów z ośmiu państw. Prócz gospodarzy i lotników z Polski będą także żołnierze z USA, Grecji, Indii, Francji, Niemiec i Włoch. Cztery ostatnie kraje zaangażują się w „Blue Flag” po raz pierwszy. Na ćwiczenia przyjadą także obserwatorzy reprezentujący 40 państw. – Wojskowi wiedzą, jak wiele mogą się od nas nauczyć – przyznaje ppłk Richard Hecht z biura ds. kontaktów międzynarodowych Sił Powietrznych Izraela, cytowany przez portal defensenews.com. – W naszej małej przestrzeni powietrznej i jej okolicach wszystko staje się bardzo intensywne. Są tu Rosjanie. Siły wielu państw pojawiają się tu przy okazji realizacji zadań w Syrii i innych częściach regionu. Tworzymy więc swego rodzaju laboratorium bitewne, gdzie można rozwijać szerokie spektrum umiejętności niezbędnych do walki z coraz to nowymi zagrożeniami – tłumaczy ppłk Hecht.

Dla Polaków tegoroczne ćwiczenia „Blue Flag” będą drugimi z rzędu. W 2015 roku na Bliskim Wschodzie ćwiczyło sześć samolotów F-16. Polscy lotnicy współpracowali z kolegami z Izraela, Grecji oraz Jordanii. Wykonywali zadania zarówno w izraelskiej, jak i jordańskiej przestrzeni powietrznej.

„Blue Flag 2017” potrwa dwa tygodnie.

Łukasz Zalesiński

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony