Przejdź do treści
Źródło artykułu

Lotnisko Chopina będzie koordynowane

Od początku sezonu letniego 2012 r. ruch lotniczy na Lotnisku Chopina w Warszawie będzie podległ procedurze koordynacji. Decyzję w tej sprawie wydał prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

Koordynację wprowadza się na lotniskach, na których popyt na loty przekracza ich dostępną przepustowość danego portu lotniczego. W Warszawie decyzję o wprowadzeniu koordynacji rozkładów lotów podjęto w związku z przekroczeniami norm hałasowych w godzinach 22-6.

- Oczekiwania ze strony linii lotniczych na wykonywanie operacji w nocy są coraz większe. Zarządzający lotniskiem, nie ma skutecznej możliwości ograniczania tych oczekiwań, dlatego złożyliśmy wniosek o wprowadzenie koordynacji. Jest to jedyny środek umożliwiający ograniczenie naruszeń środowiskowych – tłumaczy Andrzej Ilków, dyrektor Biura Bezpieczeństwa Operacji Lotniczych Lotniska Chopina.

Rolą koordynatora będzie przydzielanie czasów na start lub lądowanie samolotu (z angielska nazywane „slotami”) w taki sposób aby efektywnie wykorzystać ograniczone zasoby lotniska i zapewnić płynny przepływ ruchu lotniczego. Przyznawanie slotów poszczególnym przewoźnikom odbywa się na podstawie przepisów prawa europejskiego oraz w oparciu o światowe standardy opisane w dokumencie Worldwide Slot Guidelines - International Air Transport Association (IATA).

Koordynacja wprowadzona zostanie na Lotnisku Chopina od 25 marca 2012. Obowiązywać będzie stale, przez 24 godziny na dobę. Pozwoli to nie dopuścić do powstawania nadmiernych spiętrzeń liczby operacji w godzinach sąsiadujących z ciszą nocną (21-22 oraz 6-7). Koordynacja pozwoli również uniknąć problemów związanych ze zwiększonym ruchem lotniczym w czasie turnieju UEFA EURO2012™.

O tym kto zostanie koordynatorem rozkładów lotów zadecyduje odrębne postępowanie konkursowe ogłoszone przez ULC. Zgodnie z międzynarodowymi przepisami nie może być to podmiot związany kapitałowo lub organizacyjnie z Zarządzającym lotniskiem lub z przewoźnikami.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony